Całą jesień w sklepach dostępna jest dynia. Różne jej smaki, kolory i kształty zachęcają do testowania nowych, ciekawych dań. Jednym z nich jest tarta na cieście drożdżowym.
Ostatnio wypróbowałam ją w dość niecodziennej kompozycji z serem pleśniowym, kozim, orzechami nerkowca i kilkoma chwastami znalezionymi podczas wycieczki rowerowej po okolicznych lasach. Chociaż sezon na zielone, świeże i dziko rosnące dodatki już dawno się skończył, ciepły październik i listopad pozwoliły wyrosnąć jeszcze podagrycznikowi i drobnym listkom pokrzywy. Nadały one ziołowy aromat i smak farszowi, przełamując nieco mdły i słodkawy smak dyni. Zamiast nich można użyć też suszonych listków lubczyku, czosnku niedźwiedziego, kolendry czy pietruszki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Leszczyńska-Rożek