– W dobrej sztuce jest jakaś wielkość będąca znamieniem Pana Boga – mówi ks. Władysław Podhalański. – Choć ja, jako twórca, przed Boskim obliczem jestem prochem i niczem.
Prawdziwa sztuka unieśmiertelnia tego, kto ją tworzy, bo ma taką moc, że nie zginie – jest pewien ks. Władysław. – Taki Michał Anioł będzie żył wiecznie przez swoje dzieła. To, co w człowieku Boskie, wychodzi na zewnątrz i trwa. Nie po to jest wielkie, żeby uległo zniszczeniu, bo w jakiś sposób w tym pięknie znajduje odbicie Pan Bóg.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Gruszka-Zych