Pragnie być wzorem cnót kapłańskich – pisała Służba Bezpieczeństwa o jezuicie o. Hubercie Czumie.
Byliśmy z żoną jedną z wielu par pobłogosławionych przez o. Huberta – wspomina Sławomir Janicki, działacz antykomunistycznej opozycji, a później prezydent Lublina. Janicki należał do kierowanego przez o. Huberta Czumę duszpasterstwa akademickiego. – Nie było takiej osoby, która poznawszy go bliżej, nie związałaby się z nim na stałe – mówi dziś o dawnym opiekunie, który jeszcze w 1980 r. ochrzcił jednego z jego synów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.