Zna ją cały cywilizowany świat. Jej bardzo emocjonalne wystąpienie w nowojorskiej siedzibie ONZ było pokazywane przez chyba wszystkie media. Niektórzy poszliby za nią w ogień, inni nie potrafią się opanować przed wyśmiewaniem, obrażaniem i kpieniem. Błąd.
Greta Thunberg jest Szwedką i bodaj najsłynniejszą aktywistką ekologiczną. Mówi rzeczy radykalne, a problem zmian klimatu (choć czasami mówi ogólniej o zanieczyszczeniu środowiska) uważa za bardziej niż palący. Pewnie będzie laureatką Pokojowej Nagrody Nobla. Czy w tym, co mówi, jest wiarygodna? Dla młodych ludzi tak, dla starszych… tutaj zdania są podzielone. Dorośli zarzucają jej hipokryzję i niejasne kontakty z biznesem PR-owym. Zarzucają profesjonalne wsparcie i przygotowanie wystąpień, jakiego nie powstydziłby się światowej klasy lider. Zarzucają zbyt emocjonalne wystąpienia (z krzykami na granicy histerii włącznie), a także wsparcie logistyczne i organizacyjne, które sugeruje, że za Gretą stoi sztab ludzi (a nie tylko rodzice, jak twierdzi Greta). W końcu zwraca się uwagę na to, że dziewczyna cierpi na chorobę Aspergera, a to ma czynić z dorosłych, którzy za nią stoją, jeszcze większych cyników.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek