Wspólnota katolicka na Górnym Śląsku stanęła przed wyborem, czy pozostać w państwie niemieckim, czy optować za Polską.
Tereny Górnego Śląska należały do diecezji wrocławskiej, jednej z największych w Europie, gdyż obejmującej przed I wojną światową prawie jedną trzecią państwa pruskiego. Pod względem narodowościowym był to teren bardzo zróżnicowany. Według szacunków z 1920 r. w parafiach Górnego Śląska żyło 1 mln 200 tys. katolików używających języka polskiego, 900 tys. używało języka niemieckiego, a 83 tys. zakwalifikowano jako dwujęzycznych. Wyjątkowe miejsce na mapie diecezji zajmowały dwa duże dekanaty: pszczyński i bytomski. Obejmowały 53 parafie, które aż do początku XIX w. znajdowały się pod rządami biskupów krakowskich. Obszar ten wyróżniał się powszechnym używaniem języka polskiego oraz poziomem świadomości narodowej. Wierni z tych dekanatów kultywowali tradycje polskie, wyrażające się np. w pielgrzymowaniu do Kalwarii Zebrzydowskiej i na Jasną Górę, śpiewaniu polskich pieśni religijnych czy polskich nieszporów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski W redakcji „Gościa Niedzielnego” pracuje od czerwca 1981 r. Dziennikarz działu „Świat”. Doktor nauk politycznych, historyk. Autor wielu publikacji prasowych i książek – m.in. „Wygnanie” oraz „Agca nie był sam: wokół udziału komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II”.