Dolna stacja znajduje się wyżej niż szczyt Kasprowego! A biała suknia „Panny Młodej” utkana jest z lodu i śniegu… To najwyżej położona kolej w Europie
To tylko 9,34 km torów położonych w szwajcarskich Alpach, ale nasycenie emocjami pasażera jest podobno większe niż podczas podróży koleją transsyberyjską. Jungfraubahn to najwyżej położona linia kolejowa w Europie. Połowa trasy jest wykuta w skalnym tunelu, po drodze stacje pośrednie w środku góry, z możliwością wyjścia na galerię widokową zawieszoną na pionowej ścianie Eigeru i na koniec górna stacja na 3454 m, wśród lodowców przełęczy Jungfrau (panna młoda). To musi robić piorunujące wrażenie na podróżnych.
Dolna stacja wąskotorowej kolejki na przełęcz Jungfrau położona jest na malowniczej przełęczy Kleine Scheidegg w Alpach Berneńskich (2061 m.n.p.m.). Czyli niemal 100 metrów wyżej niż szczyt naszego Kasprowego! Dopiero na takiej wysokości rozpoczyna się przygoda tych, którzy chcą przeżyć podróż najwyżej położoną linią kolejową na Starym Kontynencie. Ale już tutaj amatorów alpejskiej wąskotorówki czeka wiele atrakcji. Sama przełęcz przypomina krainę jak z bajki. Rozległe, zielone, wysokogórskie łąki, kilka urokliwych, drewnianych domów i hotelików, no i oczywiście majestatyczna, legendarna, północna ściana Eigeru (3970 m n.p.m.), która króluje nad całą okolicą.
Z Kleine Scheidegg roztacza się wspaniały widok na Alpy Berneńskie. Wśród okolicznych szczytów największe wrażenie robi pionowa, 1800 metrowa, północna ściana Eigeru Cable1 / CC 1.0 Przełęcz zasłynęła właśnie dzięki Eigerowi. Góra, widziana od północy, jest chyba jednym z najbardziej rozpoznawalnych szczytów alpejskich. Pod względem popularności ustępuje chyba tylko słynnej iglicy Matterhornu. Legendarna północna ściana Eigeru wyrasta na 1800 metrów i jest jedną z najwyższych ścian całych Alp. Zaliczana jest do tzw. Tryptyku Alpejskiego, a dramatyczna historia jej zdobywania posłużyła już za scenariusz kilkunastu książek i filmów. Kleine Scheidegg jest obowiązkową bazą wypadową dla wszystkich śmiałków, którzy pragną zmierzyć się z morderczą górą.
Pomysł zbudowania kolejki na wierzchołek Jungfrau powstał już w 1869 r. Jeden z projektów zakładał budowę kolei linowej, drugi kolei zębatej. Żaden nie został jednak zrealizowany. Ojcem obecnej kolejki był Adolf Guyer-Zeller, który opracował własny, autorski projekt linii i zdobył w 1896 r. pozwolenie na budowę. Roboty ruszyły jeszcze w tym samym roku.
Jedna z wykutych we wnętrzu góry stacji Hapesoft / CC-SA 3.0 Guyer-Zeller postawił na kolej zębatą. Pierwszy odcinek do Eigergletscher (2320 m n.p.m.) został otwarty w 1898 r. Tempo pracy spadło znacznie, kiedy inżynierowie dotarli do ściany Eigeru, gdyż rozpoczęło się monotonne i niebezpieczne drążenie tunelu. Stacja Eigerwand z tarasem widokowym została otwarta w 1903 r., zaś cały projekt ukończono po 16 latach pracy, w roku 1912. Pomysłodawca i spiritus movens projektu niestety tej chwili nie dożył. Zmarł 3 kwietnia 1899 roku w Zurychu. W tym samym roku doszło do wybuchu podczas drążenia tunelu. W eksplozji zginęło sześciu robotników.
Pierwsze lokomotywy elektryczne, które obsługiwały linię na Jungfraujoch pędziły z zawrotną prędkością 8,3 km/h. Dziś trasę obsługują znacznie nowocześniejsze i szybsze składy, które kursują regularnie, co pół godziny.
Chociaż opisana wąskotorówka jest bezsprzecznie najwyżej położoną linia kolejowa w Europie, to nie jedyna wysokogórska linia w Szwajcarii. Między kurortami Zermatt i St. Moritz kursuje Glacier Express, którego czerwone wagony wyposażone w panoramiczne okna, pokonują trasę o długości 270 km i przewyższeniu 2500 m. Podróż Ekspresem Lodowcowym zajmuje 8 godzin, a pociąg mija po drodze 91 tuneli i 291 mostów.
I jeszcze jedna rzecz, która dotyczy szwajcarskich kolei: oprócz malowniczych tras słyną z tego, że są najlepiej zorganizowanymi i najbardziej punktualnymi kolejami świata.
NORDWAND TRAILER
Zwiastun filmu "Nordwand" - przejmującej i tragicznej historii próby zdobycia północnej ściany Eigeru.
LMNOPBLOG
Wojciech Teister