Trzeba cierpliwie działać w duchu solidarności i z braterską miłością na rzecz osób szukających lepszego miejsca na ziemi.
Konflikty w wielu miejscach świata, problemy środowiskowe, skrajna nędza nie znikną z dnia na dzień, dlatego trzeba cierpliwie działać w duchu solidarności i z braterską miłością na rzecz osób szukających lepszego miejsca na ziemi. W ten sposób odpowiedzialny za relacje z państwami watykańskiego sekretariatu stanu, abp Paul Richard Gallagher odniósł się do problemu uchodźców oraz szans i wyzwań, który on ze sobą niesie.
Poprzez organizacje katolickie na całym świecie Kościół niesie bardzo konkretną, bezpośrednią pomoc migrantom i uchodźcom. Mówi abp Gallagher:
Myślę, że przesłanie Stolicy Apostolskiej w tym momencie jasno ukazuje, że zdajemy sobie sprawę, jak nie łatwe jest dla państw zarządzanie sytuacją migracyjną. Stąd też wspólnie powinniśmy zmierzyć się z tą rzeczywistością. Nie zniknie ona w ciągu jednej nocy, ale na kryzys jaki wywołało to zjawisko powinniśmy odpowiedzieć w sposób ludzki, po chrześcijańsku, szukając dobra osób, nie szkodząc im. Trzeba się bardziej zaangażować, ale w sposób pozytywny, nie patrząc tylko na ciemne strony zjawiska, ale także na możliwości".
Zdaniem abp. Gallaghera właśnie napływ ludzi do Europy może być odpowiedzią na różne formy kryzysu jakie dotykają ten kontynent. Wśród nich wymienił problem demograficzny, ale również potrzebę rąk do pracy w różnych dziedzinach przemysłu w Europie.