Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół. Mt 16,18
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”
A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”.
Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Weźmy za przykład tradycyjną, gotycką świątynię z cegły. Ktoś kiedyś znalazł odpowiedni kamień, nadający się na fundament. Potem fachowcy uformowali glinę w kostki i wypalili je w ogniu, a następnie przemyślnym sposobem poukładali w mury, łącząc cegły odpowiednim spoiwem. Urósł dom Boży, nakryty dachem, niczym obłokiem obecności Pana. Jezus znalazł kamień, któremu na imię Piotr i uczynił go fundamentem. Potem – jak Stwórca – wypalił żarem swej łaski nasze człowieczeństwo. I poukładał nas w Kościół, łącząc spoiwem miłości. Jezus, który mówi Piotrowi: „Ty jesteś opoka” przyznaje mu pierwszeństwo w Kościele i wyznacza w Nim miejsce i zadanie każdemu z nas.
ks. Jacek Pędziwiatr