Bp Adam Wodarczyk przewodniczył w kościele Niepokalanej Jutrzenki Wolności Eucharystii z okazji 40. rocznicy KWC.
Mówiąc o tym dziele, zachęcał wszystkich do pogłębionej modlitwy, zwłaszcza za młodych.
Z diecezji gliwickiej, bielsko-żywieckiej, katowickiej, a nawet gdańskiej przybyli członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, aby wspólnie przeżywać 40. rocznicę tego dzieła. Spotkali się w Katowicach, w kościele-wotum KWC pw. Niepokalanej Jutrzenki Wolności.
- Gromadzimy się dokładnie w 40. rocznicę spotkania św. Jana Pawła II Wielkiego w Nowym Targu z Ruchem Światło-Życie. Pamiętamy z tego spotkania jego wzruszenie - mówił bp Wodarczyk do zgromadzonych w kościele. Przypomniał, że wówczas miało miejsce przekazanie koszy z tekstami Ewangelii. - Dla wielu z nas to słowo Boże, które otrzymaliśmy dzięki naszym braciom ze Skandynawii, to był często początek regularnego kontaktu ze słowem Bożym - wspomniał.
Pomocniczy biskup archidiecezji katowickiej zauważył również, że wydarzenia związane z Krucjatą Wyzwolenia Człowieka oraz Ruchem Światło-Życie należy odczytywać w pewnej sekwencji. - 50 lat temu powstał Ruch Światło-Życie. Po 10 latach powstało to wielkie dzieło, jakim jest KWC. To jedno z najbardziej owocnych dzieł. Żywe świadectwo. Po kolejnych 10 latach przeżywamy w Polsce przemiany, gdzie widzimy owocowanie tej wielkiej modlitwy Jana Pawła z pl. Piłsudskiego, kiedy modlił się: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi" - mówił.
Przypomniał także wydarzenie z krakowskich Błoni z 1997 roku, kiedy odbyła się kanonizacja królowej Jadwigi. - Wielu uczestników Ruchu spotkało się tam z Janem Pawłem II. Dziękowaliśmy za kanonizację, bo przecież całe pokolenia oazowiczów w ramach III stopnia rekolekcji przychodziły do katedry wawelskiej, aby się tam modlić, pod krzyżem z jej relikwiami - powiedział.
ks. Sebastian Kreczmański