Bronisław Piłsudski pozostaje jednym z najwybitniejszych polskich etnografów. Do wykonywania swojej pracy nie potrzebował dyplomu uczelni.
Po zesłaniu na Daleki Wschód pisał, że pozostaje mu już tylko pogodzić się z trudnym losem. W listach do rodziny wyrażał jednak zadowolenie z faktu, że jego młodszy brat dostał mniej dotkliwą karę: „przeznaczony jest do większych rzeczy”. Obydwaj działali w ruchach lewicowych, ale znacznie różnili się od siebie: Józef rwał się do walki, Bronisław nigdy nie wziął szabli do ręki. Gdy przyszły naczelnik państwa myślał o zorganizowaniu konspiracyjnych oddziałów bojowych, uwięziony na rosyjskiej wyspie badacz starał się ocalić od zapomnienia języki i zwyczaje ludów poddawanych intensywnej rusyfikacji i japonizacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk