Zdecydowanie chcemy doprowadzić do tego, żeby na półkach były towary z markami polskimi, a nie tylko () z markami sklepów wielkopowierzchniowych. Chcemy, aby w ten sposób rolnicy mogli budować siłę swojej marki - powiedział w sobotę w Jasionce premier Mateusz Morawiecki.
Premier uczestniczył razem z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz komisarzem UE ds. rolnictwa i obszarów wiejskich Philem Hoganem debacie obywatelskiej, która odbyła się w ramach Europejskiego Forum Rolniczego.
Morawiecki dodał, że przy powstawaniu ustawy, która promować będzie polskie marki, rząd będzie "korzystał z najlepszych wzorców w UE". "Bo inne kraje sprytnie bronią swoich własnych rynków, a my mamy za bardzo liberalne, po rządach Platformy, spojrzenie" - zaznaczył.
Zdaniem premiera, polskie rolnictwo musi być wygranym w handlu detalicznym i hurtowym. Według Morawieckiego, nowa ustawa "bardzo zmieni siłę negocjacyjną polskich rolników".
Premier podkreślił, też w debacie, że rząd PiS jest pierwszym rządem, który w ostatnich 30 latach nie doprowadzał do wyprzedaży polskiego majątku. "To jest dla nas ważne, żeby budować polską własność, własność polskiego rolnika. My borykamy się ze spuścizną przeszłości po poprzednikach, po poprzednich rządach, które sprzedawały polskie marki" - mówił.
Morawiecki zaznaczył, że rząd odkupiłby niektóre przedsiębiorstwa, ale jak zauważył, generują one dochody dla właścicieli.