Papież Franciszek wyraził w czwartek pragnienie, by proboszczowie i rabini współpracowali ze sobą w lokalnych wspólnotach w służbie na rzecz "cierpiącej ludzkości", pokoju i dialogu. Zwrócił też uwagę na znaczenie osobistych więzi między chrześcijanami i żydami.
Franciszek mówił o tym podczas spotkania w Watykanie z uczestnikami konferencji zorganizowanej w związku z przypadającą w zeszłym roku 50. rocznicą śmierci niemieckiego kardynała Augustina Bei - działacza ekumenicznego i orędownika dialogu międzyreligijnego.
Przypomniał, że kardynał odegrał decydującą rolę w powstaniu kilku ważnych dokumentów Soboru Watykańskiego II. Jednym z nich była historyczna i przełomowa deklaracja "Nostra aetate" o stosunku Kościoła katolickiego do religii niechrześcijańskich.
"Kardynał Bea musiał stawić czoła licznym oporom w swej pracy na rzecz dialogu. Mimo oskarżeń i oszczerstw szedł naprzód z wytrwałością człowieka, który nie przestaje kochać" - mówił papież.
Następnie powiedział: "Przyjaźń i dialog między żydami i chrześcijanami powinny wykraczać poza granice wspólnoty naukowej. Byłoby na przykład piękne to, gdyby w jednym mieście rabini i proboszczowie pracowali razem wraz ze swymi wspólnotami, w służbie cierpiącej ludzkości i krzewili drogi pokoju oraz dialogu ze wszystkimi".
Franciszek apelował też o to, by "osobiste więzi między chrześcijanami i żydami stworzyły żyzny teren dla korzeni" jeszcze większej wspólnoty.