Minister edukacji narodowej Anna Zalewska podpisała w piątek rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nim płace zasadnicze nauczycieli wzrosną od 1 stycznia 2019 r., zależnie od stopnia awansu zawodowego, od 121 do 166 zł brutto.
O podpisaniu przez Zalewską rozporządzenia ws. minimalnych stawek wynagrodzenia poinformowała PAP rzeczniczka prasowa MEN Anna Ostrowska.
Minister edukacji jest zobowiązana do wydania co roku takiego rozporządzenia. Zawiera ono tabelę z kwotami minimalnych stawek określonych dla wszystkich czterech stopni awansu zawodowego nauczycieli i poziomu ich wykształcenia (wyróżniono trzy takie poziomy: magistra z przygotowaniem pedagogicznym, magistra bez przygotowania pedagogicznego lub licencjata z przygotowaniem pedagogicznym oraz licencjata bez przygotowania pedagogicznego).
Najwyższe podwyżki otrzymają osoby z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym. Grupa ta stanowi prawie 96 proc. wszystkich nauczycieli.
Z tabeli wynika, że wynagrodzenie zasadnicze dla tej grupy będzie wynosiło: dla nauczyciela stażysty – 2538 zł brutto (wzrost o 121 zł brutto), nauczyciela kontraktowego – 2611 zł (wzrost o 124 zł), nauczyciela mianowanego – 2965 zł (wzrost o 141 zł) i nauczyciela dyplomowanego – 3483 zł (166 zł).
Samorządy mają obowiązek wypłacić podwyżkę nie później niż w trzy miesiące po ogłoszeniu ustawy budżetowej na dany rok z wyrównaniem od 1 stycznia.
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. W piątek zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Tegoroczna podwyżka wynagrodzeń to efekt zwiększenia o 5 proc. w ustawie budżetowej na 2019 r. kwoty bazowej dla nauczycieli służącej do wyliczenia ich tzw. średniego wynagrodzenia. Jest to druga z trzech zapowiedzianych podwyżek.
Na tzw. średnie wynagrodzenie składa się wynagrodzenie zasadnicze i dodatki określone w Karcie Nauczyciela. Dodatków jest kilkanaście: za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla opiekuna stażu, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, za uciążliwość pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), odprawa emerytalno-rentowa i odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa.
Wysokość części dodatków przepisy uzależniają od wysokości wynagrodzenia zasadniczego (np. dodatek stażowy i wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe) - wzrost wynagrodzenia zasadniczego spowoduje automatyczny wzrost składników od niego zależnych. O wysokości innych dodatków decydują samorządy w regulaminach wynagradzania.
Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia nijak się ma do rzeczywistych zarobków nauczycieli, gdyż dostają oni tylko po kilka dodatków z listy, a wysokość niektórych z nich jest niska. O faktycznych zarobkach świadczy wysokość wynagrodzenia zasadniczego.
Gdy w pod koniec grudnia minister edukacji skierowała do konsultacji projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia związki zawodowe oceniły go negatywnie i wystąpiły ze swoimi postulatami płacowymi.
Związek Nauczycielstwa Polskiego chce zwiększenia o 1000 zł tzw. kwoty bazowej służącej do wyliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli. Forum Związków Zawodowych żąda zwiększenia o 1000 zł wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" domagała się wcześniej podwyżki o 15 proc. jeszcze w tym roku, a w ubiegłym tygodniu poinformowała, że żąda m.in. podniesienia płac w oświacie podobnie jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż o 650 zł od stycznia tego roku i kolejnych 15 proc. od stycznia 2020 r. do wynagrodzenia zasadniczego bez względu na stopień awansu zawodowego nauczyciela.
W ramach negocjacji Zalewska zaproponowała związkom przyspieszenie trzeciej z zapowiedzianych podwyżek - nauczyciele mają ją otrzymać nie w styczniu 2020 r., ale we wrześniu 2019 r. - oraz przywrócenie obowiązku corocznego uchwalania regulaminów wynagradzania nauczycieli i ich uzgadniania ze związkami zawodowymi nauczycieli.
MEN proponuje też wprowadzenie nowych świadczeń dla nauczyciela stażysty "na start". Otrzymają dwukrotnie w okresie stażu na stopień nauczyciela kontraktowego jednorazowe świadczenie w wysokości tysiąca zł. Świadczenie będzie wypłacane w pierwszym i drugim roku stażu.
Kolejna propozycja to rozszerzenie uprawnienia do dodatku za wyróżniającą pracę dla wszystkich nauczycieli bez względu na stopień awansu zawodowego: 200 zł miesięcznie dla nauczyciela kontraktowego, 400 zł dla mianowanego i 500 zł dla dyplomowanego. Zalewska dopytywana podała jednak, że są to kwoty, do których będzie się dochodziło stopniowo. Dzisiaj o taki dodatek, tzw. 500 plus dla nauczycieli, może się ubiegać tylko nauczyciel dyplomowany, który otrzymał wyróżniającą ocenę pracy. Dodatek 500 zł nauczyciel będzie mógł otrzymać w 2022 r., w 2020 r. będzie to około 95 zł, a w 2021 r. - około 190 zł.
Wśród propozycji resortu jest też zapowiedź, że każde zajęcia dodatkowe będą płatne przez zwiększenie liczby tzw. godzin do dyspozycji dyrektora szkoły (o godzinę we wszystkich klasach szkoły podstawowej i liceum ogólnokształcącego), oraz przywrócenia obowiązku corocznego uchwalania regulaminów wynagradzania nauczycieli i ich uzgadniania ze związkami zawodowymi nauczycieli.
Jak podaje MEN, na sfinansowanie nowych rozwiązań dotyczących wynagrodzeń nauczycieli oprócz 2,8 mld zł ujętych w podpisanej ustawie budżetowej jest zagwarantowane budżecie państwa dodatkowe ok. 1 mld zł.
Ponadto zapowiada rozpoczęcie prac nad uproszczeniem systemu wynagradzania nauczycieli. Instytut Badań Edukacyjnych ma przeprowadzić szczegółowe analizy dotychczasowego systemu i opracować projekt kierunków jego zmian. W analizie dotychczasowego systemu mają być uwzględnione w szczególności: średnie wynagrodzenie nauczycieli, rozliczanie średnich wynagrodzeń oraz wysokości i warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia. Wyniki analizy mają być przedstawione do końca czerwca br.
"Dodatkowo w związku z nową formułą egzaminu ósmoklasisty zadbaliśmy o wyższe wynagrodzenie dla egzaminatorów (OKE) sprawdzających arkusze. Dla nauczycieli języka polskiego będzie to prawie 20 zł za arkusz, matematyki i języka obcego około 12 zł za arkusz" - podaje resort edukacji.
W ubiegłym tygodniu po czwartym od początku stycznia spotkaniu przedstawicieli związków zawodowych z minister edukacji związkowcy mówili, że podtrzymują swoje postulaty.
Na początku stycznia ZNP i Wolny Związek Zawodowy "Solidarność – Oświata" należący do Forum Związków Zawodowych wszczęły procedury sporu zbiorowego prowadzące do strajku w oświacie. Prezes ZNP Sławomir Broniarz, pytany wówczas, czy strajk może się odbyć w czasie matur, egzaminów gimnazjalnych lub na zakończenie ósmych klas, przyznał, że termin ten jest "bardzo poważnie brany pod uwagę". W piątek poinformował, że do 4 marca ZNP będzie gotowe w każdym województwie do podjęcia decyzji o terminie akcji. Dodał, że dotychczas nie ma przełomu w rozmowach z Ministerstwem Edukacji Narodowej.
Oświatowa "Solidarność" powołała komitet protestacyjno-strajkowy, który zdecydował, że zawiesi wszelkie rozmowy z minister edukacji do realizacji postulatów płacowych i przeprowadzi "radykalną krajową akcję protestacyjną 15 kwietnia". Na 15 kwietnia Centralna Komisja Egzaminacyjna wyznaczyła termin rozpoczęcia trzydniowego egzaminu ósmoklasisty. Komitet protestacyjno-strajkowy zdecydował też, że do 15 marca w szkołach i placówkach oświatowych mają się rozpocząć procedury sporu zbiorowego.