Stwory z jeziora

Brzmi to jak scenariusz filmu klasy B. W osadach jeziora odizolowanego od tysięcy lat przez lody Antarktydy międzynarodowa grupa naukowców odkryła coś, czego nikt się nie spodziewał. Sprawa jest arcyciekawa, także dla tych, którzy poszukują życia w kosmosie.

Podlodowe jeziora wzbudzają emocje z wielu powodów. Jednym z nich jest to, że są one odcięte od naszego świata czasami od wielu tysięcy lat. A nawet od setek tysięcy lat. Doskonałym przykładem jest jezioro Wostok, które znajduje się na biegunie południowym. Z badań wynika, że pokrywa lodowa mająca ponad 4 km grubości izoluje go od przynajmniej pół miliona lat. Przez tak długi okres to, co działo się w wodach jeziora, było niezależne od tego, co działo się na pozostałej części planety. Gruba warstwa lodu powodowała, że nawet wahania temperatur na Ziemi nie miały wpływu na temperaturę wody w jeziorze. Ta woda nigdy nie zamarzała, bo ciśnienie, jakie panuje w jeziorze, jest dość wysokie. Ponadto jezioro może pozyskiwać energię cieplną z powierzchni Ziemi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek