Ponad 37,3 mln zł zebrano dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Taka kwota znalazła się na koncie orkiestry po godz. 18.00. W niedzielę trwa zbiórka na sprzęt dla specjalistycznych szpitali dziecięcych.
Podczas konferencji prasowej Jerzy Owsiak pochwalił księdza Kazimierza Klabana z Elbląga, który do skarbonki wolontariusza WOŚP włożył datki z "tacy" zebranej podczas mszy. Szef WOŚP podkreślił również, że niedzielna akcja prowadzona jest ponad podziałami politycznymi. Zwrócił uwagę, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie jest akcją Jurka Owsiaka, lecz tysięcy Polaków w nią zaangażowanych.
27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Warszawie rozpoczęły się koncertami na wielkiej scenie ustawionej na placu Defilad nieopodal Pałacu Kultury i Nauki. Pogoda zniechęciła warszawiaków. Przed sceną zgromadziło się zaledwie kilkaset osób. Większym zainteresowaniem rodziców cieszyły się gry i zabawy dla rodziców i dzieci. Atmosfera przypominała wielki odpust, w powietrzu unosił się zapach grillowanej kiełbasy i fast foodów.
We Wrocławiu niedzielna impreza rozpoczęła się wypuszczeniem balonu stratosferycznego, którym wystartował w kosmos Krasnal Niepodległy. Na placu Nowy Targ, oprócz grających zespołów muzycznych pojawiła się grupa rekonstrukcyjna Pancerni Strzegom i wolontariusze Muzeum Motoryzacji Topacz wraz z członkami Towarzystwa Automobilowego Topacz, którzy przygotowali wystawę zabytkowych samochodów z lat 50. 60. i 70.
W woj. świętokrzyskim aukcje na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywają się we wszystkich powiatowych miastach regionu. W Kielcach licytacje prowadzone są na scenach na Rynku, placu Artystów i w galeriach handlowych Korona i Echo. Można m.in wylicytować pióro prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które przekazał wiceprezes PSL Adam Jarubas. W zbiórce w stolicy regionu uczestniczy ponad tysiąc wolontariuszy. Pieniądze na rzecz WOŚP zbierane są po raz dziewiąty w Europejskim Centrum Bajki w Pacanowie.
W Olsztynie jedną z atrakcji 27. Finału WOŚP była zimowa kąpiel ponad 200 morsów i pokazy nurkowania w jeziorze Ukiel. Na plaży miejskiej odbyła się licytacja z udziałem m.in. zawodnika mieszanych sztuk walki Mameda Chalidowa, który przekazał na ten cel pamiątki związane z tym sportem. W stolicy Warmii i Mazur zbiórka prowadzona była już w sobotę w galeriach handlowych i na tzw. imprezach zamkniętych.
W Rzeszowie w Podziemnej Trasie Turystycznej w ramach WOŚP przez cały dzień układano ogromne serce z klocków Lego. Z kolei na płycie Rynku zaprezentowali się członkowie klubu morsów Sopelek. Odbył się również pokaz udzielania pierwszej pomocy medycznej. Ponadto odbędą się koncerty m.in. Izabeli Trojanowskiej i zespołu Dżem.
W Łodzi - jak co roku - najbardziej widowiskowym wydarzeniem była Wielka Szarża Straży Miejskiej, czyli parada konna, która przeszła ul. Piotrkowską. Uczestniczyło w niej ponad 100 jeźdźców, powozów i zaprzęgów konnych i różnego rodzaju "konie mechaniczne".
Orkiestrowi konduktorzy zbierali pieniądze na specjalnych trasach linii 27 zabytkowych tramwajów i autobusów kursujących w niedzielę po Łodzi. Wspierając WOŚP w hali Expo, można było podziwiać pojazdy retro.
W Poznaniu na rzecz Orkiestry jednymi z najskuteczniejszych wolontariuszy są psy rasy golden retriever, które rokrocznie w centrum miasta kwestują wraz z właścicielami.
W poznański finał WOŚP kolejny raz zaangażowali się cenieni szefowie kuchni miejskich restauracji. Na placu Adama Mickiewicza można skosztować dań przygotowanych przez grupę "Poznańskich Kucharzy Razem".
Jedną z atrakcji finału w Trójmieście była przejażdżka czołgiem po plaży w Sopocie. Organizatorem tego wydarzenia było Muzeum Łączności w Redzie, założone przez miłośnika militariów Marcina Talaśkę. Wśród kilkunastu przedmiotów wystawionych na aukcję przez sztab WOŚP w Gdańsku największym zainteresowaniem cieszy się obraz namalowany farbami plakatowymi przez orangutanicę Raję z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
W Białymstoku prawie trzysta osób wybrało się w podróż koleją na trasie do Łap i z powrotem, płacąc za pamiątkowy bilet datkiem na rzecz WOŚP. Pociąg miał przedział muzyczny, w którym przygrywała Kapela Czarnoleska, i zatrzymywał się na wszystkich kolejnych stacjach, m.in. w Uhowie, na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego. W Łapach, gdzie postój trwał dwie godziny, wolontariusze WOŚP również zbierali pieniądze.
Niecodzienną licytację na rzecz WOŚP zorganizował portal Bielskie Drogi. Oferowanym przedmiotem jest ramka na zdjęcie z liczbą 100. Miał ją otrzymać autor setnej stłuczki na tzw. zakręcie idiotów na drodze S-1 w Bielsku-Białej. Kierowca zrezygnował z "wyróżnienia". "Zakręt idiotów" - jak wyjaśnił portal - to jedno z najsłynniejszych miejsc na drogowej mapie Polski. Niemal codziennie dochodzi tam do zdarzeń drogowych, których bezpośrednią przyczyną jest niedostosowanie się do ograniczenia prędkości.
Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski na kaliski finał WOŚP wystawił na licytację rejs motorówką po Prośnie dla dwóch osób z jego udziałem w roli sternika. "Oprócz pomocy dzieciom chciałbym pokazać, że rzeka Prosna daje wspaniałe możliwości wypoczynku i rekreacji. Jest naszym dużym walorem i chciałbym mieszkańcom te walory pokazać w trakcie rejsu motorówką, który będzie można wylicytować w niedzielę" - poinformował prezydent.
Trzykilometrowym biegiem "Policz się z cukrzycą" rozpoczął się finał w miejskim sztabie Orkiestry na szczecińskiej wyspie Łasztownia. Dla miłośników aktywności przygotowano też bieg z przeszkodami "Hardcorowe serce". Na Łasztowni do wieczora można oglądać pokazy sprzętu służb mundurowych i ratowniczych oraz samochody wyścigowe i zabytkowe. Wśród atrakcji, oprócz tradycyjnych licytacji fantów i przedmiotów przekazanych dla WOŚP, znalazły się też koncerty oraz warsztaty dla rodziców i dzieci.
W woj. opolskim zbiórka rozpoczęła się już sobotnią rozgrzewką przed finałem w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki, gdzie odbył się koncert muzyki rockowej. Ogółem w województwie działa 40 sztabów.
W Płocku kwestuje 460 wolontariuszy. Główna część wydarzenia gości w hali widowiskowo-sportowej Orlen Arena, gdzie odbywają się m.in. występy artystyczne, w tym wokalne i taneczne. Są także licytacje, a wśród nich m.in. lot widowiskowy nad Płockiem z prezydentem miasta Andrzejem Nowakowskim.
Wśród atrakcji tegorocznego finału znalazły się m.in. przygotowane wspólnie przez Płocką Lokalną Organizację Turystyczną i tamtejsze Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego zwiedzanie zabytkowej części tej najstarszej w Polsce szkoły i jednej z najstarszych w Europie, istniejącej nieprzerwanie od 1180 r
Do finału przyłączyły się, jak co roku, miasta z woj. śląskiego. Regionalny finał odbywa się w Sosnowcu, w hali widowiskowo-sportowej przy Braci Mieroszewskich i na Górce Środulskiej. Do finału przyłączyli się także miłośnicy zimowych kąpieli. Morsy spotkały się m.in. nad zalewem Nakło-Chechło w powiecie tarnogórskim, zbierając oczywiście przy tej okazji datki na rzecz Orkiestry. Wejście do zalewu poprzedził "Bieg w samych gaciach" dookoła zbiornika.
914 osób weszło w tym roku do serca, które narysowano na toruńskiej starówce w ramach akcji "Wielka ściskawa". Odbyła się ona w trakcie finału po raz dwudziesty. Taka liczba osób, które przytuliły się do siebie w pochmurną niedzielę, jest rekordem. Dotychczas najwięcej było ich rok temu - 813.
W Krakowie, tradycyjnie już, kwestował Adam Mickiewicz. Przy pomniku wieszcza stanęła ogromna skarbonka. Na Rynku Głównym datki zbierali także aktorzy Anna Dymna z podopiecznymi Fundacji Mimo Wszystko i Tomasz Schimscheiner. Krakowscy przewodnicy turystyczni w zamian za datki oprowadzali po najważniejszych zabytkach, można było wejść m.in. do podziemi Rynku Głównego.
Czytaj także:
Kraków: Orkiestra znów wielka
Lublin: Siła tej orkiestry tkwi w liczbie i potencjale muzyków