Papież Benedykt XV przed formalnym ogłoszeniem naszej niepodległości był przekonany, że państwo polskie odrodzi się i zajmie ważne miejsce wśród narodów europejskich. Wyraził to m.in. słowami: Polonia semper fidelis (Polska zawsze wierna), które weszły do myślenia o naszej tożsamości i religijności.
Wielka Wojna już trwała, kiedy 31 sierpnia 1914 r. w Watykanie zebrało się konklawe, aby wybrać następcę papieża Piusa X. Kolegium kardynalskie jak nigdy wcześniej było podzielone na narodowe frakcje. Obóz proniemiecki wysunął kandydaturę kard. Domenica Serafiniego OSB Cas. Zwolennicy ententy, a więc głównie kardynałowie z obszaru frankofońskiego, wspierali kard. Andreę Carlosa Ferrariego OFS, metropolitę Mediolanu. Najliczniej reprezentowana na konklawe grupa kardynałów włoskich wysunęła kandydaturę metropolity Pizy kard. Pietra Maffiego, byłego dyrektora Obserwatorium Watykańskiego. Uchodził za włoskiego patriotę. W 1911 r. wspierał kolonialną wyprawę na Libię, którą interpretował jako element chrystianizacji Czarnego Lądu. Ten patriotyczny zapał być może zaszkodził mu w oczach innych kardynałów bardziej aniżeli liberalne poglądy, z których był znany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski