Zakończył się pierwszy etap Synodu Biskupów. Był on poświęcony na dyskusję nad pierwszą częścią dokumentu roboczego, mówiącego o wsłuchiwaniu się w młodzież, poznawaniu jej realnej sytuacji.
Dziś rano w Auli Synodalnej zaprezentowane zostały sprawozdania z 14 grup językowych, w których przez ostatnie dni toczyła się dyskusja. W 10-minutowych wystąpieniach kolejni przedstawiciele relacjonowali wnioski i uwagi wypracowane w małej grupie.Jak mówi abp Stanisław Gądecki w zależności od grupy, ich sprawozdawcy proponowali nowy, własny opis sytuacji albo zgłaszali zastrzeżenia i propozycje do tekstu dokumentu roboczego.
Relacje obejmowały 316 poprawek. Zdaniem abp. Stanisława Gądeckiego, najważniejsze postulaty dotyczyły bardziej pozytywnego spojrzenia na samą młodzież, trzeba brać „pod uwagę, że nie jest ona jakąś grupą obok Kościoła, tylko jest grupą w Kościele, że ona nie stoi, nie przypatruje się tylko z zewnątrz, ale stanowi część tej wielkiej rodziny, jaką jest Kościół. Skądinąd nawet to pragnienie, ażeby Kościół był bardziej przedstawiany jako wielka rodzina, także matka i nauczycielka, wracało bardzo często w dzisiejszych relacjach” – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Episkopatu Polski.
Przyznał on, że w dzisiejszych relacjach była mowa o roli grup młodzieżowych, o teologii, która powinna być bardziej charyzmatyczna. „Zasadniczo wydaje mi się, że grupy języka hiszpańskiego są bardziej «agresywne», to znaczy domagają się zupełnie nowej rzeczywistości, a porzucenia starej. Nie mają takiego spokoju w sobie” – dodał abp Gądecki. Stwierdził on, że mówiono o potrzebie Kościoła bardziej empatycznego z młodymi, bardziej formujący, ale jednocześnie też popierającego ruchy, liturgię, odnoszącego się także w inny sposób do samej formacji seminarzystów, zakonników i zakonnic.
Abp Gądecki powiedział, że grupa włoskojęzyczna, której jest członkiem zaproponowała jako wstępny obraz dokumentu młodzieńca, który przynosi pięć chlebów i dwie ryby. Inne grupy proponowały natomiast drogę do Emaus i stopniowe objawienie się Zbawiciela, które prowadzi potem do powrotu dwóch uczniów do wspólnoty Kościoła i do przekazywania tego orędzia.
Zdaniem abp. Gądeckiego na uwagę zasługuje fakt, że w sprawozdaniach podkreśla się zbawczą misję, dla jakiej jest ustanowiony Kościół i w jakiej ostatecznie są też umieszczeni młodzi. „Młodzi rozumiani nie tylko jako ci, którzy są w Kościele, ale młodzi w ogóle, z całego świata, różnych kultur, różnej wiary i wierzeń” – dodał metropolita poznański. W tym kontekście zwrócono uwagę najpierw na formację duszpasterzy, na nowy styl życia kapłańskiego, który by prowadził do łatwiejszego spotkania z młodzieżą. Bardziej otwartego i jednocześnie takiego, który ma zupełnie inną strategię pastoralną. Mowa też była o edukacji młodych chrześcijan i o spotkaniu osobistym z Chrystusem, wierze, łasce, o byciu świadkiem Chrystusa, przygotowaniu do tego, ażeby zrozumieć wyzwania innych ideologii kulturalnych i religijnych.
Ponadto była mowa o migracji i młodzieży migrującej. Postulowano przedstawianie Katolickiej Nauki Społecznej w sposób o wiele bardziej zrozumiały i spopularyzowany. Proponowano też tworzenie miejsc spotkania z imigrantami.
Często powracano także do kwestii cielesności, seksualności, miłosierdzia, w jaki sposób podejść do tej tematyki otwarcie, a jednocześnie „nie wywracając” nauczania Kościoła w odniesieniu do tych tematów.
Rezultaty dyskusji w małych grupach zaprezentowano również podczas popołudniowego spotkania z dziennikarzami. Na wstępie konferencji prasowej Greg Burke zapewnił o dobrym stanie zdrowia Ojca Świętego. Potwierdził, że dziś w drodze powrotnej z Auli Synodalnej do Domu św. Marty Papież się przewrócił, jednakże nic mu się nie stało.
Obecni na spotkaniu z dziennikarzami uczestnicy synodu po raz kolejny zwrócili uwagę na wielką różnorodność sytuacji. U nas na przykład – mówił kard. Désiré Tsarahazana z Madagaskaru – Kościół nadal jest darzony wielkim zaufaniem i większość młodych katolików angażuje się w życie chrześcijańskie. W tych dniach przeżywamy na przykład wielkie, krajowe dni młodzieży, z wielotysięcznym udziałem młodych. Naszym podstawowym problemem pozostaje jednak skrajne ubóstwo i korupcja – dodał malgaski kardynał.
Z kolei kard. Oswald Gracias z Indii przyznał, że choć uczestniczył w przygotowaniach do synodu, samo zgromadzenie synodalne nie oszczędziło mu niespodzianek.
Myślałem, że to pokolenie nie interesuje się liturgią. Co mnie uderzyło i czego się nie spodziewałem to fakt, że w wielu wystąpieniach młodych pojawia się prośba o lepszą liturgię. Dla mnie to prawdziwe odkrycie. - mówił kard. Gracias - Okazuje się, że liturgia jest jednak bardzo ważna. Młodzi mówią do nas: dajcie nam Słowo Boże, postarajcie się, aby liturgia do nas przemawiała, wyjaśnijcie ją nam, pomóżcie nam doświadczać Boga na liturgii. Osobiście myślałem, że to pokolenie nie interesuje się liturgią. Nie miałem racji. Tego się nie spodziewałem.