- Jesteście nadzieją Kościoła i świata! – powiedział papież Franciszek zgromadzonym na Święcie Rodzin na stadionie Croke Park w Dublinie.
Witając papieża, prefekt Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia kard. Kevin Farrell przypomniał słowa Franciszka, że rodzina jest „marzeniem Boga dla ludzkości” i że zgromadzone tu pary małżeńskie mogą potwierdzić, iż pomimo codziennych trudów i kłopotów odważnie godzą się marzyć razem z Bogiem i wraz z Nim kształtować życie swoje i swoich dzieci. Pragną razem z papieżem „świadczyć o cennym darze wiernej obecności Jezusa w każdym małym Kościele domowym”.
Po odmówieniu przez kard. Farrella modlitwy do Świętej Rodziny z Nazaretu: Jezusa, Maryi i św. Józefa, odbył się krótki występ taneczny i wokalny irlandzkich artystów.
Następnie wszyscy wysłuchali świadectw rodzin z: Indii, Kanady, Iraku, Irlandii i Burkina Faso. Przedstawiały się one, po czym zapraszały do obejrzenia na telebimach krótkiego filmu wideo, nagranego w ich domu. Świadectwa były przeplatane występami artystycznymi, m.in. włoski tenor Andrea Bocelli zaśpiewał „Ave Maria”.
Rodzina da Costa z Indii opowiadała o wpływie nowoczesnych technologii na życie rodziny i o tym, w jaki sposób ograniczyła korzystanie z internetu, a także czas pracy rodziców, aby mogli więcej czasu spędzać razem z dziećmi. Państwo d’Andrea z Kanady mówili o tym, jak wielkim wzajemnym darem dla siebie są dziadkowie i wnuki. Małżeństwo Mekhael, uciekinierzy z Iraku mieszkający dziś w Australii, podkreślili rolę rodziny jako źródła siły w przeciwnościach (matka Enass jest siostrą ks. Ragheeda Ghaniego, zamordowanego przez tzw. Państwo Islamskie). Rodzina Richardsonów, mająca dziewięcioro własnych dzieci i dodatkowo wychowująca jedno jako rodzina zastępcza, podzieliła się doświadczeniem małżeństwa jako źródła życia i świętości. Natomiast rodzina Chokki z Burkina Faso skupiła się na ukazaniu siły przebaczenia i bezwarunkowej miłości w rodzinie. Krótko zabrała głos także Missy Collins, reprezentująca irlandzkich koczowników, żyjących - jak zaznaczyła - na marginesie społeczeństwa, lecz „czepiących siłę od Boga, z wiary i z rodziny”.
Odnosząc się do wysłuchanych świadectw rodzin Franciszek podkreślił, że Kościół jest rodziną dzieci Bożych. – Rodziną, w której radujemy się z tymi, którzy się radują i płaczemy z tymi, którzy cierpią lub czują się powaleni przez życie na ziemię. Rodziną, w której wszystkich otacza się opieką, ponieważ w chrzcie Bóg, nasz Ojciec, uczynił nas wszystkich swoimi dziećmi. Dlatego właśnie stale zachęcam rodziców, aby jak najszybciej ochrzcili swoje dzieci, aby stały się częścią wielkiej rodziny Bożej. Wszystkich trzeba zaprosić na święto! – stwierdził Ojciec Święty.
Franciszek zauważył, że temat obecnego IX Światowego Spotkania Rodzin – Ewangelia rodziny, radość dla świata – nawiązuje do jego adhortacji „Amoris laetitia”. Zaznaczył, że Bóg chce, aby każda rodzina była reflektorem, który promieniuje radością swej miłości w świecie. Oznacza to ukazywanie jej w życiu codziennym i najprostszych wydarzeniach dnia. Zdaniem papieża oznacza to świętość w powszednim dniu. – Ewangelia rodziny jest prawdziwie radością dla świata, ponieważ tam, w naszych rodzinach, zawsze można znaleźć Jezusa; przebywa tam w prostocie i ubóstwie, tak jak to czynił w domu Świętej Rodziny z Nazaretu – powiedział Ojciec Święty.
Nawiązując do świadectwa rodziny z Burkina Faso w Afryce Franciszek podkreślił znaczenie małych gestów przebaczenia, jako fundamentu chrześcijańskiego życia rodzinnego. – Kiedy rodziny tak czynią, przetrwają. Nie ma idealnej rodziny; bez nawyku przebaczenia rodzina rozwija się wadliwie i stopniowo się załamuje – przestrzegł papież. Wskazał, że Chrystus umarł za nas, abyśmy my z kolei mogli sobie przebaczać i pojednać się ze sobą nawzajem.
Odnosząc się do świadectwa rodziny z Indii Ojciec Święty podkreślił, że media społecznościowe nie muszą koniecznie stanowić problemu dla rodzin, ale mogą dopomóc zbudować „sieć” przyjaźni, solidarności i wzajemnego wsparcia. – Media społecznościowe mogą być pożyteczne, jeśli są używane umiarkowanie i roztropnie – podkreślił Franciszek. Przestrzegł jednocześnie, że nie mogą się one stać zagrożeniem dla prawdziwej sieci relacji, zniewalając nas w rzeczywistości wirtualnej i odizolowując od autentycznych relacji. Zachęcił do zastanowienia się, czy nie należałoby ograniczyć czasu poświęcanego tym środkom technicznym, a spędzać więcej wartościowego czasu ze sobą nawzajem i z Bogiem.
Nawiązując do świadectwa rodziny ze zniszczonego wojną Iraku papież podkreślił, że w „każdym społeczeństwie rodziny rodzą pokój, ponieważ uczą miłości, akceptacji i przebaczenia, będących najlepszym antidotum na nienawiść, uprzedzenia i zemstę, które zatruwają życie osób i wspólnot”. Wskazał, że zło można zwalczać jedynie dobrem, a nienawiść można pokonać jedynie poprzez przebaczenie.
Z kolei odpowiadając na świadectwo rodziny irlandzkiej z dziesięciorgiem dzieci Ojciec Święty wskazał, że miłość Chrystusa jest tym, co czyni możliwym małżeństwo i miłość małżeńską, naznaczoną wiernością, nierozerwalnością, jednością oraz otwartością na życie. Pozwała też ona otworzyć serce na osoby potrzebujące miłości, szczególnie samotnym, opuszczonym, słabym, często zepchniętym na dalszy plan przez kulturę odrzucenia.
Następnie w reakcji na świadectwo wielopokoleniowej rodziny kanadyjskiej Franciszek podkreślił: „społeczeństwo, które nie docenia dziadków, jest społeczeństwem bez przyszłości. Kościołowi, który nie dba o przymierze między pokoleniami, zabraknie w końcu tego, co naprawdę ważne – miłości”.
Na zakończenie Ojciec Święty powiedział: – Wy, rodziny, jesteście nadzieją Kościoła i świata! Bóg, Ojciec, Syn i Duch Święty stworzył ludzkość na swój obraz, aby miała ona udział w Jego miłości, aby była rodziną rodzin i cieszyła się pokojem, który tylko On może dać. Swoim świadectwem o Ewangelii możecie pomóc Bogu w zrealizowaniu Jego marzenia. Możecie pomóc w zbliżeniu wszystkich dzieci Bożych, aby wzrastały w jedności i nauczyły się, co znaczy dla całego świata żyć w pokoju, jak wielka rodzina.
Zapowiedział, że każdy z uczestników spotkania otrzyma egzemplarz jego adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” i zachęcił do wspólnego odmówienia oficjalnej modlitwy IX Światowego Spotkania Rodzin: – Boże nasz Ojcze, jesteśmy braćmi i siostrami w Jezusie Twoim Synu, jedną rodziną w Duchu Twojej miłości. Błogosław nam radością miłości. Czyń nas cierpliwymi i dobrymi, łagodnymi i hojnymi. Otwartymi na potrzebujących. Pomagaj nam żyć Twoim przebaczeniem i pokojem. Ochraniaj wszystkie rodziny swoją miłosną opieką, szczególnie tych, za których teraz się modlimy. Przymnóż nam wiary, wzmocnij naszą nadzieję, zachowaj nas bezpiecznie w Twojej miłości, czyń nas zawsze wdzięcznymi za dar życia, który dzielimy. Oto prosimy, przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Maryjo, Matko i Przewodniczko, módl się za nami. Święty Józefie, ojcze i opiekunie, módl się za nami. Święci Joachimie i Anno, módlcie się za nami. Święci Ludwiku i Zelio Martin, módlcie się za nami.
Na zakończenie Franciszek udzielił błogosławieństwa, życzył: – Dobranoc, śpijcie dobrze i do jutra!, po czym odjechał na nocleg do nuncjatury apostolskiej.