Nie gromadzą pieniędzy na koncie. Nie planują kupna mieszkania, nie myślą o zabezpieczeniu finansowym sześciorga dzieci. Usłyszeli głos Chrystusa i zostawili wszystko. Ukochany kraj, bezpieczne życie, stabilizację. Bo Chrystus, jak mówi Tannit, obiecał im tysiąckroć więcej, niż daje świat. I dotrzymał swojej obietnicy.
Pierwsze trzy rodziny wyjechały na misję w 1986 roku. Do Hamburga, Strasburga i Oulu w Finlandii. Krzyże misyjne wręczył im Jan Paweł II. W następnych latach swojego pontyfikatu papież Polak przewodniczył jeszcze kilku celebracjom rozesłania rodzin na misje. Posyłał je w miejsca zdechrystianizowane, do których księża katoliccy mieli utrudniony dostęp ze względów politycznych, społecznych lub kulturowych, albo tam, gdzie Kościoła w ogóle nie było. Tak wyglądał początek nowej ewangelizacji. Wszystkie te rodziny należą do zainicjowanej w roku 1964 przez Kiko Argüello Drogi Neokatechumenalnej. Tego rodzaju misja była nowością. Nikt nie wiedział, jak się rozwinie. Dziś rodzin misyjnych jest na świecie blisko dwa tysiące. Jedna z nich znalazła się w północnej Danii, w Aalborgu. To Felipe i Tannit z sześciorgiem swoich dzieci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Justyna Zbroja