Około 20% śmiertelnych wypadków drogowych wiąże się ze zmęczeniem kierowcy. Naukowcy odkryli, dlaczego tak się dzieje.
Naukowcy odkryli, że naturalne wibracje samochodów sprawiają, że ludzie stają się śpiący. Znacząco wpływają na koncentrację i poziom czujności po 15 minutach od momentu, w którym kierowca siada za kierownicą. Około 20 procent śmiertelnych wypadków drogowych wiąże się ze zmęczeniem kierowców. Naukowcy z Uniwersytetu RMIT w Melbourne w Australii mają nadzieję, że ich wyniki zostaną wykorzystane przez producentów do ulepszenia projektów siedzeń samochodowych, by kierowcy nie zasypiali - czytamy na stronie sciencedaily.com
Wpływ wibracji fizycznych na kierowców nie jest jeszcze w pełni zrozumiały, pomimo rosnących dowodów na to, że wibracje przyczyniają się do uczucia senności.
- Wiemy, że jeden na pięciu Australijczyków zasnął za kierownicą i wiemy, że senność podczas jazdy jest istotnym problemem dla bezpieczeństwa na drodze - opowiada prof. Robinson - Kiedy jesteś zmęczony, nie trzeba wiele, aby zacząć się kiwać. Odkryliśmy, że delikatne wibracje powodowane przez siedzenia samochodowe podczas jazdy mogą wyciszać mózg i ciało. Nasze badanie wykazały, że stałe wibracje przy niskich częstotliwościach - takie, jak te, które doświadczamy podczas jazdy samochodem i ciężarówką - stopniowo wywołują senność nawet wśród osób dobrze wypoczętych i zdrowych. Aby poprawić bezpieczeństwo na drodze, mamy nadzieję, że przyszłe konstrukcje siedzeń samochodowych będą mieć takie cechy, które będą zakłóć efekt kołysania i będą walczyć z wibracjami, które wywołują senność.
Prowadzony przez głównych badaczy, profesora nadzwyczajnego Mohammada Farda i profesora Stephena Robinsona, zespół badawczy przetestował 15 ochotników w wirtualnym symulatorze. Urządzenie powiela doświadczenie jazdy monotonną dwupasmową autostradą. Symulator został ustawiony na platformie, która wibrowała na różnych częstotliwościach. W ciągu 15 minut od rozpoczęcia testu wibracyjnego ochotnicy wykazywali oznaki senności. W ciągu 30 minut senność była znacząca, ochotnicy musieli znacząco się wysilić, by utrzymać czujności. Senność osiągała maksymalny poziom po 60 minut.
MG/sciencedaily.com