Zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Doktrynalnej Niemieckiej Konferencji Biskupów, bpa Rudolfa Voderholzera z Ratyzbony tocząca się w Niemczech debata na temat udzielania Eucharystii dla niekatolickich małżonków w małżeństwach mieszanych jest problemem doktrynalnym, wymagającym jednomyślności Kościoła powszechnego. 3 maja w Rzymie delegacja episkopatu niemieckiego rozmawiała na ten temat w Kongregacji Nauki Wiary z wysokimi przedstawicielami Stolicy Apostolskiej.
9 maja, podczas wigilii Wniebowstąpienia Pańskiego bp Voderholzer powiedział wiernym, że osiągnięcie jednomyślności w tej sprawie „nie będzie łatwe do zrealizowania”, ponieważ „komunia kościelna wykracza poza granice Kościoła w Niemczech”. W swoim pierwszym komentarzu publicznym od czasu rzymskiego spotkania zaznaczył, że jest to realne zmaganie teologiczne, kwestia „która wiąże nas w sumieniu”. Jednocześnie podkreślił, że opinia publiczna wywierając presję na biskupów nie dostrzegła „głębi debaty o tym co dla nas najświętsze”, a sprawy tak poważnej nie można rozważać na „poziomie przyzwoitości burżuazyjnej, osobistych animozji lub strategii politycznych”. „To nie kwestia uprzejmości czy sympatii, ale warunków i wymogów przystępowania do Najświętszego Sakramentu”.
Bp Voderholzer podkreślił również, że siedmiu biskupów, którzy zwrócili się do Stolicy Apostolskiej o zajęcie stanowiska w sprawie wytycznych zatwierdzonych przez Niemiecką Konferencję Biskupów w lutym b.r., jest przekonanych, iż jest to kwestia doktrynalna. Kwestią duszpasterską jest wiek, w jakim dzieci przystępują do Pierwszej Komunii Świętej, lub jak powinno wyglądać przygotowanie do Spowiedzi św. czy redakcja rachunku sumienia. Podobnie kwestią duszpasterską jest przyjmowanie Komunii św. na język czy na rękę, na klęczkach czy też na stojąco. „Kiedy jednak chodzi o świadectwo wiary i przynależności do Kościoła, chodzi o znacznie więcej, a mianowicie o rozumienie Kościoła i wyznanie całej wiary”.
Zatwierdzona przez niemiecki episkopat większością 2/3 głosów propozycja stanowi zdaniem bpa Voderholzera „tak daleko idącą zmianę ustalonej doktryny, że nie można jej dokonać na poziomie jednej tylko konferencji biskupów. To, co stosowane jest tutaj, musi być również stosowane w Chicago, Szanghaju i Johannesburgu” – stwierdził wiceprzewodniczący Komisji Doktrynalnej Niemieckiej Konferencji Biskupów.
Natomiast 11 maja w wywiadzie dla kolońskiego radia diecezjalnego, Domradio kardynał Rainer Woelki podkreślił centralne znaczenie Eucharystii i jej ścisły związek z jednością Kościoła i jednością wyznania wiary. Wskazał także na różnice pomiędzy katolikami a protestantami w rozumieniu Kościoła i sakramentów. Odrzucił oskarżenia wysuwane przez przewodniczącego episkopatu, kard. Reinharda Marxa, jakoby nie informował go o swoich zastrzeżeniach i podejmowanych działaniach. „Osobiście na piśmie wyraziłem moje obawy i moje stanowisko. W liście tym bardzo wyraźnie podkreśliłem, że jako konferencja episkopatu powinniśmy znaleźć wspólne rozwiązanie, które byłoby jednomyślne, a przede wszystkim skoordynowane z dykasteriami rzymskimi” – stwierdził arcybiskup Kolonii.
Podobnie jak bp Voderholzer, kardynał Woelki zaznaczył, że w tak ważnej kwestii musi być wzięty pod uwagę Kościół powszechny. Dlatego już w marcu wyjaśnił, że może zgodzić się na takie rozwiązanie, które nie byłoby uzgodnione z innymi konferencjami biskupów i Stolicą Apostolską. Słowa Papieża odnoście do dążenia do „wspólnoty kościelnej” oznaczają w jego przekonaniu „całą wspólnotę kościelną”. Zauważył, że trzeba też pamiętać o relacjach ekumenicznych z Kościołami prawosławnymi.