Już 24 marca br. w katedrze siedleckiej o godz. 12:00 będzie miała miejsce sesja otwarcia długo oczekiwanego procesu beatyfikacyjnego biskupa Ignacego Świrskiego – wciąż żywego w pamięci wielu jako święty człowiek i ojciec ubogich.
Biskup Ignacy Świrski przyszedł na świat na Łotwie, w Ellern w okolicach Dyneburga 20 września 1885 roku w rodzinie ziemiańskiej, jako czwarte spośród sześciorga dzieci Emilii i Michała Świrskich. Po maturze wstąpił do Seminarium Duchownego Archidiecezji Mohylowskiej w Petersburgu, gdzie szybko zauważono jego pobożność, pracowitość i nieprzeciętne zdolności. Po dwóch latach seminaryjnej formacji kleryk Ignacy Świrski zostaje wysłany na studia w Rzymie w Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie uzyskał podwójny doktorat – z filozofii w 1910 i teologii w 1914 roku. W Wiecznym Mieście, 28 października 1913 r., przyjął święcenia kapłańskie.
Po powrocie z Rzymu został mianowany wykładowcą i wychowawcą seminaryjnym w Petersburgu. Następnie, po rozwiązaniu Akademii Duchownej w 1918 roku, pracował w Dyneburgu jako dyrektor gimnazjum, a w latach 1919-21 służył jako kapelan w Wojsku Polskim. Ze wspomnień wiemy, że z otrzymanych gratyfikacji dobrowolnie kupował środki sanitarne dla rannych, a gdy ludzie umierali, z braku innych rąk do pracy, sam kopał groby na cmentarzu.
Od 1921 r., przez 18 lat, ks. Świrski był nauczycielem akademickim i kilkakrotnie pełnił funkcję dziekana Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Już wówczas – według świadków – oznaczał się niezwykle wrażliwym sercem i całą swoją pensję, a równała się ona uposażeniu posła, rozdawał biednym. Dnia 3 marca 1942 roku, Niemcy aresztowali wszystkich uczelnianych profesorów. Uprzedzony o pułapce ks. Świrski do końca wojny ukrywał się w majątku państwa Ziemackich w Zacharyszkach Małych, w parafii Turgiele nieopodal Wilna, pracując jako ogrodnik.
Po wojnie został rektorem seminarium w Białymstoku. Funkcję tę piastował zaledwie kilkanaście miesięcy, gdyż 12 kwietnia 1946 roku Ojciec Święty Pius XII mianował go biskupem diecezji siedleckiej czyli podlaskiej. Sakry biskupiej udzielił mu Prymas Polski kard. August Hlond 30 czerwca 1946 roku w kościele farnym w Białymstoku. Uroczysty zaś ingres do katedry w Siedlcach miał miejsce 4 lipca tegoż roku.
Lata ponad dwudziestoletniej posługi pasterskiej biskupa Ignacego (1946-1968) przypadają na okres powojenny – niezwykle trudny czas dla Kościoła Katolickiego w Polsce. Spośród wielu priorytetów jego pasterzowania, troska o duchową formację kałanów i seminarzystów zajmuje wyjątkowe miejsce. W jednej z konferencji mówił, że najskuteczniejszą dziś bronią w ręku kapłana w walce z bezbożnictwem jest jego osobista świętość.
Ponadto, wielokrotnie uwrażliwiał swoich kapłanów przed niebezpieczeństwem systemu komunistycznego. Będąc wielokrotnie inwigilowany, podsłuchiwany i przesłuchiwany – jak potwierdzają dokumenty ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej – biskup Świrski w relacjach z rządzącymi wykazywał się roztropnością i służył zawsze dobru Kościoła. Teczka biskupa sporządzona przez urzędników Wydziału ds. Wyznań pokazuje walkę biskupa z władzami państwowymi w obronie wiary katolickiej. W jednej z notatek charakteryzujących biskupa, z 1954 roku, komuniści piszą o nim: Ślepo posłuszny polityce Watykanu i Wyszyńskiego. Nie wierzy w zwycięstwo socjalizmu, nie interesuje się budownictwem Polski Ludowej.
Bp Ignacy Świrski w towarzystwie kard. Stefana Wyszyńskiego Archiwum Kurii Diecezjalnej w Siedlcach
Jako roztropny pasterz diecezji, biskup Ignacy poświęcił się całkowicie Kościołowi siedleckiemu troszcząc się przede wszystkim o odnowę życia duchowego swoich diecezjan. Organizował misje ewangelizacyjne i rekolekcje, którym niejednokrotnie sam przewodniczył. Szczególną uwagę zwracał na poziom moralny powierzonego mu ludu, m.in. mocno propagował ideę abstynencji alkoholowej. Wystosował do diecezjan ponad 60 listów pasterskich o różnej tematyce.
Jednak najbardziej rozpoznawalnym elementem jego pasterskiej posługi było nieustanne pochylanie się nad człowiekiem potrzebującym i praktyczna odpowiedź na jego biedę. Nikogo nie pozostawił bez wsparcia, był zawsze gotowy do poświęcenia i ofiary – potwierdza jednogłośnie wielu świadków dobroczynności biskupa Ignacego.
Regularnie rozdawał nie tylko pieniądze, ale także jedzenie i ubrania. Jego szlachetna postawa niesienia pomocy materialnej i duchowej pokrzywdzonym upodobania biskupa Ignacego do Jezusa – Dobrego Samarytanina. Z jego inicjatywy powstała w Siedlcach kuchnia dla ubogich. Według wielu świadków biskup Ignacy zwykł mawiać z pełną świadomością: wolałbym się pomylić i dać jałmużnę temu, komu nie powinienem, niż odesłać z niczym pozostającego w rzeczywistej potrzebie. Niewątpliwie, ofiarna posługa ubogim była charakterystyczną cechą jego pasterzowania.
Biskup Świrski zmarł w opinii świętości w Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, 25 marca 1968 roku w Siedlcach w obecności biskupa Wacława Skomoruchy, najbliższego swego współpracownika. W dniu pogrzebu, 28 marca, Prymas Wyszyński w następujący sposób wyraził się o biskupie Ignacym: Szczególnie jednak pasuje mi do tej postaci miano: Homo Dei – Człowiek Boży. On żył Bogiem, był pełen Boga. Wszystkie kategorie jego myślenia i działania były przejawianiem Boga.
Przykład naśladowania Chrystusa przez biskupa Ignacego Świrskiego poprzez jego ofiarną i bezinteresowną służbę potrzebującym, odpowiedzialność za drugiego człowieka i wyjątkową wrażliwość na ludzką biedę, tak materialną jak i duchową, może stać się inspiracją dla każdego chrześcijanina, jak w codzienności żyć zasadami Ewangelii.
ks. Mariusz Świder, postulator sprawy
ks. Mariusz Świder