Bezdomny z Filadelfii oddał potrzebującej swoje ostatnie 20 dolarów. Nie spodziewał się pewnie, że w zamian dostanie prawdziwą fortunę i szansę na nowe życie.
Było to tak: jakieś półtora miesiąca temu 27-letnia Kate McClure jechała samochodem autostradą. Skończyło jej się paliwo. Choć była przestraszona, postanowiła pójść po nie do najbliższej stacji benzynowej. Powstrzymał ją bezdomny Johnny Bobbitt Jr. Poradził, by wróciła do auta i zamknęła drzwi od środka. Sam wrócił wkrótce z benzyną kupioną za ostatnie 20 dolarów. Nie chciał niczego w zamian. Zresztą, kobieta nie miała przy sobie gotówki.
Wróciła więc później ze swym chłopakiem. Przynieśli Johnnemu trochę drobiazgów. Odwiedzili go potem wielokrotnie.
W końcu Kate postanowiła zorganizować internetową zbiórkę pieniędzy dla swego dobroczyńcy. Chciała mu wynająć mieszkanie zanim nadejdzie zima, kupić samochód, dorzucić trochę gotówki. Chciała zebrać 10 tys. dolarów. Teraz na koncie jest już prawie... 300 tys. dolarów!
Jak powiedziała prasie Kate, Johnny jest bardzo wdzięczny. Planuje znalezienie sobie pracy.
[EDIT]
Powyższa historia okazała się oszustwem. Przeczytaj o tym TUTAJ.
Jarosław Dudała metro.co.uk./BCT Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.