Dziedzictwo jest otwartą księgą, którą cały czas zapisujemy. Teraz… trochę w inny sposób niż 100 lat temu.
Jak przygotować się do wielkiego jubileuszu? Można powoływać komitety obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości, kręcić filmy, pisać książki albo organizować wystawy. Ważne, by nie ograniczać się do okolicznościowych wspomnień, ale potraktować tę rocznicę jak narodowe rekolekcje. Zdobyć się na refleksję: co nas ukształtowało, co sprawiło, że jesteśmy właśnie tacy, a nie inni? Co porządkuje nasze życie, dlaczego wciąż się modlimy, inaczej się ubieramy, odmiennie reagujemy, coś innego nas bawi? W poszukiwaniu odpowiedzi na podstawowe pytania o nas samych, o to, jak definiujemy naszą historię, dorobek cywilizacyjny, specyfikę kultury narodowej i jej związki z otaczającym nas światem, może pomóc wystawa „#dziedzictwo”, którą do 7 stycznia 2018 r. można oglądać w Muzeum Narodowym w Krakowie. Nietypowa, bo nie oferuje gotowej narracji, ale zaprasza do udziału w pewnej grze, wymaga od widza odnalezienia się w tytułowym dziedzictwie. O ile jest ono wciąż żywe…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko