Utkany z łagodności

Gdyby „kraina łagodności”, jak czasem nazywa się piosenkę poetycką, mogła mieć twarz, z pewnością byłaby to twarz Bułata Okudżawy.

To określenie pasuje do zmarłego przed dwudziestu laty rosyjskiego barda jak do nikogo innego. Okudżawa wydawał się bowiem cały utkany z łagodności. „Zawsze śpiewał po cichu bez złości/ Chociaż czasy leciutkie nie były/ Bo w balladzie im więcej miłości/ Więcej siły” – napisał o nim w piosence Andrzej Sikorowski z grupy Pod Budą. Trudno o celniejszą charakterystykę. Te piosenki faktycznie dodawały siły w trudnych czasach, choć przecież nie miały w sobie nic z krzykliwości protest songów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski