Maryja w Fatimie nie zapowiadała nieszczęść, lecz mówiła, jak ich uniknąć.
Świat kolejny raz przypomniał sobie o orędziu fatimskim 13 maja 1981 roku, gdy dokładnie w rocznicę pierwszego objawienia Maryi w Fatimie kule zamachowca ugodziły Jana Pawła II. Niespełna dwie dekady później ten sam papież ujawni III część „tajemnicy fatimskiej”. Wśród apokaliptycznych obrazów pojawia się tam postać papieża, który umiera u stóp wielkiego krzyża na wzgórzu, przeszyty strzałami z broni palnej i z łuku.
Papież jednak tamtego dnia ocalał – choć zapewne bez ingerencji nadprzyrodzonej nie byłoby to możliwe. Zaświadczył o tym później sam Jan Paweł II w słowach: „Macierzyńska dłoń kierowała biegiem tej kuli i Papież (...) w agonii (...) zatrzymał się na progu śmierci”.
Kard. Joseph Ratzinger w komentarzu do ujawnionego tekstu „tajemnicy” tak to wyjaśnił: „Celem wizji nie jest zatem pokazanie filmu z przyszłości już raz na zawsze ustalonej. Jej cel jest dokładnie przeciwny – ma ona mobilizować siły do przemiany ku dobru”.
I nastał czas, w którym ciemność zaczęła ustępować. 25 marca 1984 roku, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, Jan Paweł II poświęcił Rosję i całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Niebawem sowiecki kolos zaczął się chwiać. Pięć lat później Polska, jako pierwszy z krajów rządzonych przez komunistów, odzyskała niepodległość. Po niej czerwoną niewolę zaczęły zrzucać kolejne kraje. 8 grudnia 1990 roku – w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – przywódcy istniejących jeszcze republik sowieckich podpisali porozumienie białowieskie o likwidacji Związku Radzieckiego. To wszystko zdarzyło się nieomal bez rozlewu krwi.
Kard. Ratzinger, zastanawiając się nad znaczeniem trzeciej części „tajemnicy” fatimskiej, stwierdził, że jeżeli przedstawiała ona konkretne wydarzenia, to należą już one do przeszłości. I odniósł się do zapowiedzi Maryi, że Jej Niepokalane Serce zwycięży: „Serce otwarte na Boga i oczyszczone przez kontemplację Boga jest silniejsze niż karabiny i oręż wszelkiego rodzaju. Fiat wypowiedziane przez Maryję, to słowo Jej serca, zmieniło bieg dziejów świata, ponieważ Ona wydała na ten świat Zbawiciela – ponieważ dzięki Jej »tak« Bóg mógł się stać człowiekiem w naszym świecie i pozostaje nim na zawsze”.
Przeczytaj też komentarz: Czy Fatima to zwiastun kary?
Zobacz też galerię: Fatima codzienna
Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.