Dziś to wymiana gospodarcza określa sukces, a na Hannover Messe 2017 widać rosnącą potęgę polskich firm, które stają się coraz ważniejsze dla świata - powiedział w poniedziałek w Hanowerze wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
"Widać tutaj rosnącą potęgę polskich firm, które stają się coraz ważniejsze dla świata, dla świata przemysłowego. Jak dzisiaj uczestniczymy w życiu gospodarczym, to doskonale wiemy, świat się mocno globalizuje i digitalizuje, świat staje się coraz bardziej cyfrowy i wymiana gospodarcza pomiędzy poszczególnymi krajami determinuje sukces" - mówił wicepremier na konferencji prasowej.
Polska jest krajem partnerskim Hannover Messe 2017. Są to największe targi przemysłowe świata.
Morawiecki wraz z premier Beatą Szydło oraz wicepremierem, ministrem nauki Jarosławem Gowinem wszedł w skład polskiej delegacji rządowej.
"Targi hanowerskie to liga mistrzów z punktu widzenia targów przemysłowych świata. My, wchodząc na te targi, wchodzimy jednocześnie do ligi mistrzów" - podkreślił.
Zauważył, że na targach polskie firmy demonstrują nowoczesne technologie, z którymi dotychczas Polski nie kojarzono. Dodał też, że polskie firmy są mocno wprzęgnięte w rozwój gospodarczy wielu znakomitych międzynarodowych przedsiębiorstw.
Zwrócił uwagę na relacje gospodarcze łączące Polskę i gospodarza targów - Niemcy. "Wierzę, że ten punkt kulminacyjny relacji polsko-niemieckich, ale również rozwoju gospodarczego, jest jeszcze przed nami" - powiedział Morawiecki.
W czasie konferencji wicepremier odniósł się do swoich rozmów z niemiecką minister gospodarki i energii Brigitte Zypries. "Rozmawialiśmy o wielu tematach, które łączą Polskę i Niemcy. Rozmawialiśmy o średnich i większych firmach polskich i niemieckich, które nawzajem chcą inwestować w Niemczech i w Polsce" - mówił.
"Rozmawialiśmy też o niedawnym przejęciu Opla przez Peugeot. I tutaj potwierdziliśmy naszą wiedzę, nasze rozmowy z kierownictwem Peugeota i kierownictwem Opla, które zarówno ja, jak i minister Zypries prowadzimy, potwierdziliśmy sobie, że nie ma zagrożenia dla miejsc pracy w Polsce - a wręcz przeciwnie, obecność Opla w Polsce może być wzmocniona" - poinformował. "Również firma Peugeot wie, że jesteśmy rosnącym w siłę klastrem motoryzacyjnym" - zaznaczył.
Jak wskazał, rozmowy w dużej mierze dotyczyły sektora motoryzacyjnego, gdyż Polska staje się kluczowym partnerem dla wielu firm niemieckich, francuskich i włoskich, do których należą marki pojazdów.
"Stajemy się europejską potęgą w produkcji części samochodowych. Ostatnie inwestycje, które przyciągnęliśmy - Daimler-Mercedes, FIAT, Toyota, czy Volkswagen (...) - to są inwestycje, z których jesteśmy bardzo zadowoleni" - dodał.
Odnosząc się do opłat drogowych w Niemczech wyjaśnił, że rozmowy toczą się na szczeblu Unii Europejskiej. "Kilka państw oprotestowało ten system niemieckich opłat drogowych, który planują Niemcy wdrożyć. Mamy nadzieję, że nie będzie tutaj żadnej dyskryminacji" - podkreślił wicepremier.
Morawiecki mówił też o rajach podatkowych. "My w ramach Ministerstwa Finansów i na EcoFin - na radach z ministrami finansów Unii Europejskiej - stoimy bardzo mocno na gruncie eliminacji nieprawidłowości inwestycyjnych w wyniku stosowania rajów podatkowych. Nam się to nie podoba, uważamy że jest to de facto omijanie systemów podatkowych poszczególnych krajów i chcemy powrócić do sytuacji takiej, żeby firmy były opodatkowane tam, gdzie prowadzą działalność gospodarczą" - powiedział.
Wcześniej, podczas polsko-niemieckiego forum gospodarczego, Morawiecki mówił, że polska kreatywność i niemiecki kapitał to "znakomita para". Przypomniał też, że Polska jest jednym z ważniejszych partnerów dla Niemiec.
"Stosunki bilateralne, handlowe, polsko-niemieckie, urosły do rozmiarów, które dzisiaj już właściwie trzeba sobie uświadomić w oparciu o liczby. Polska jest dla Niemiec siódmym importerem niemieckich towarów - ważniejszym niż Rosja, i to dwa i pół razy ważniejszym. 54 mld euro eksportu niemieckich towarów do Polski; z kolei towary niemieckie do Rosji to jest 21 mld euro" - wyliczył Morawiecki.
Jak dodał, "Polska razem z Czechami jest ważniejsza dla Niemiec niż Chiny". "Polska razem z Czechami i Węgrami jest ważniejsza niż Stany Zjednoczone" - powiedział.
"Właściwie za parę lat mamy szansę przeskoczyć Włochy, które od wielu lat są krajem rozwijającym się zupełnie inaczej niż Polska" - mówił wicepremier.
"Nasza bliska współpraca polsko-niemiecka w szczególności, gdzie mamy bardzo dużo wspólnych interesów, gdzie ewidentnie poruszamy się na tej samej fali, w pojazdach, w tych samych Ursusach, Solarisach, wkrótce Mercedesach, czy Manach - to jest dla nas wspólny interes, który powinniśmy razem realizować" - zaznaczył wicepremier.
Oprócz Morawieckiego na forum wystąpił Dieter Kempf, prezes Federalnego Stowarzyszenia Przemysłu Niemieckiego (BDI). Wskazał, że bardzo istotne w polsko-niemieckich relacjach gospodarczych są m.in. branże motoryzacyjna czy chemiczna, coraz intensywniej rozwija się współpraca w gałęziach nowoczesnych, takich jak mobilność oraz gospodarka cyfrowa.