Prezydent Andrzej Duda powiedział, że program przynosi efekt, na którym szczególnie mu zależało: podniesienie jakości życia.
"Program 500+ jest widoczny. Może trudno jest go na co dzień zauważyć, ale on naprawdę spowodował, że wielu ludzi wygląda dzisiaj lepiej" - powiedział prezydent w Katolickim Radiu Podlasie.
Zaznaczył, że jest to niezwykle istotne zwłaszcza we wschodniej części Polski, gdzie - jak mówił Duda - zarobki nie są bardzo wysokie; gdzie też wiadomo, że o pracę nie jest bardzo łatwo; gdzie było wiele rodzin, którym żyło się bardzo trudno. Podkreślił, że koszty utrzymania były znacznie wyższe, niż gdzie indziej ze względu na większą liczbę dzieci w rodzinach "tradycyjnych, pewnie ktoś powie konserwatywnych, ale ja wolę powiedzieć hołdujących i wyznających tradycyjne wartości, wierzących".
Duda podkreślił, że program 500 Plus przynosi efekt, na którym mu ogromnie zależało: na podniesieniu jakości życia.
Prezydent pytany o budowanie jedności narodowej zaznaczył, że jest to trudne zadanie, ale trzeba szukać tego, co wspólne. Podkreślił, że ludzie o różnych poglądach, którzy popierają różne ugrupowania partyjne, mający różną wizję rozwoju Polski, mają także i pewne rzeczy wspólne. Duda uważa, że jeśli chodzi o elementy historyczne, wartości, do których wszyscy możemy się odwoływać to niepodległość, bohaterowie narodowi.
"I to są takie rzeczy, przy których powinniśmy być razem. To są takie momenty, w których powinniśmy stać ramię przy ramieniu i to trzeba podkreślać. Bo dzisiaj, kiedy rzeczywiście tych podziałów jest dużo, pokazywanie tych elementów wspólnych nas zbliża do siebie i to jest jakby jedyna droga do budowania przynajmniej w jakimś stopniu wspólnoty" - powiedział prezydent.
Duda podkreślił, że tradycyjne wartości są niezwykle cenne, gdyż jest w nich głęboko zakorzeniony szacunek dla drugiego człowieka, co prowadzi do dialogu.
"Przez dziesięciolecia czy wręcz stulecia naszej historii Polska była krajem niezwykłej tolerancji, Polska była krajem wieloreligijnym, gdzie obok siebie żyli ludzie różnych narodowości i nie było tutaj ani wojen religijnych, ani jakichś wielkich konfliktów na tle narodowym także nie było" - podkreślił prezydent.