Donald Tusk nie zgłosił polskiemu rządowi ani prezydentowi swojej kandydatury na drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej i nie prosił o poparcie - powiedział w poniedziałek w Brukseli minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
O chęci pozostania szefem Rady Europejskiej na drugą kadencję Tusk poinformował przywódców państw UE w piątek na szczycie na Malcie.
Pytany, jakie jest stanowisko polskiego rządu w sprawie poparcia kandydatury Tuska, szef MSZ powiedział, że "w Polsce w dalszym ciągu (Donald Tusk) się nie zgłaszał". "Ani prezydentowi, ani pani premier, ani ministrowi spraw zagranicznych Donald Tusk, który jest w dalszym ciągu obywatelem polskiego kraju, nie zgłosił swojej chęci kandydowania na to stanowisko w dalszym ciągu" - powiedział Waszczykowski.
"Obywatel danego kraju, jeśli ubiega się o stanowisko zagraniczne, to powinien przede wszystkim zwrócić się do własnego kraju o poparcie" - dodał.
Waszczykowski powiedział, że nie spotkał się w dyplomacji z sytuacją, w której "obywatel jakiegoś kraju, ubiegając się o ważne stanowisko na świecie, nie informuje swojego kraju i nie zabiega o poparcie, tylko gdzieś wyjeżdża i informuje cały świat, że chciałby zostać tym czy kimś innym".
"Chciałbym się dowiedzieć od pana Donalda Tuska, co on chce zrobić, jak chce przekonać rząd polski, by móc wykonywać mandat przez następne dwa lata" - dodał Waszczykowski.
Zauważył też, że być może pojawią się inni kandydaci na szefa Rady Europejskiej. "Bardzo skomplikowana jest sytuacja we Francji. Tam się może okazać, że kilku polityków zostanie wyeliminowanych z rozgrywki wewnętrznej i mogą próbować kontynuować karierę za granicą" - powiedział minister.
Jego zdaniem trudno oceniać, czy inny kandydat byłby z polskiego punktu widzenia lepszy od Donalda Tuska, ponieważ Tusk, który od ponad dwóch lat stoi na czele Rady Europejskiej, "nie przyczynił się do tej pory do promowania żadnego interesu polskiego w Unii Europejskiej".
O tym, że o stanowisko szefa Rady Europejskiej może ubiegać się obecny prezydent Francji Francois Hollande, informowały kilka tygodni temu francuskie media.
Pierwsza 2,5-roczna kadencja Tuska na stanowisku szefa RE wygasa z końcem maja. Prawdopodobnie na szczycie UE w marcu zapadnie decyzja w sprawie przedłużenia jego kadencji o kolejne 2,5 roku. Jest on jak dotąd jedynym kandydatem zgłoszonym oficjalnie.