Czy wyczekany lek na nieuleczalną chorobę genetyczną będzie wkrótce dostępny? Dzieci, ojcowie i matki czekają…
Wojtek, lat 6, wyprostowany jak struna, bo w pionizatorze, z miną poważną jak profesor, pisze swoje dzieło. Klik, klik, palce pracują na klawiaturze. Książka będzie o jego przygodach. Bo przecież ma ich wiele, a marzeń jeszcze więcej. Choćby takie, by móc wybiec na podwórko w butach sportowych. Albo żeby usiąść samodzielnie, bez tej uciążliwej wiotkości, która coraz bardziej daje się we znaki. Wojtek ma SMA 2, czyli rdzeniowy zanik mięśni typu drugiego. Nie wiadomo, czy o SMA będzie w książce. Ale gdyby w końcu znaleźli na chorobę skuteczny lek, to lek stałby się bohaterem. Nie tylko w Wojtka książce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska