Warte poważnych inwestycji jest to, co nie ma końca. A świat ma koniec.
Ostatnio jakby mocniej niż zwykle ekscytują się ludzie datą końca świata. Dla jednych jest to zapewne wywołane nasileniem się trzęsień ziemi, a dla innych wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA (co zresztą dla niektórych jest tożsame). Tak czy owak, temat wraca, a z nim motyw przygotowania do takiej sytuacji. Bo jedni nie są przygotowani, inni są. Taka stacja CNN już od dawna jest na to gotowa. W każdym razie była. Przed paroma laty w jej archiwach znaleziono nagranie, które należało odtworzyć w chwili „gdy to się dziać zacznie”. Dołączono do niego instrukcję, żeby nie emitować materiału przed upewnieniem się co do prawdziwości informacji o końcu świata.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.