Nie ma prawnej możliwości składania zażaleń na decyzje prokuratury o zarządzeniu ekshumacji - oświadczyła w piątek Prokuratura Krajowa w odpowiedzi na czwartkowe stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
RPO oświadczył, że rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, które nie godzą się na ekshumację bliskich, mogą złożyć do sądu zażalenie na decyzję prokuratora. Podkreślił, że prawo nie może zamykać drogi sądowej w przypadku, gdy osoba bliska uważa, że zarządzenie przez prokuratora ekshumacji narusza kult osoby zmarłej.
"Prokuratura działa na podstawie Kodeksu postępowania karnego, a jego precyzyjne uregulowania nie dopuszczają możliwości złożenia zażalenia na postanowienie o zarządzeniu ekshumacji. Rzecznik Praw Obywatelskich w tej materii błędnie odwołuje się natomiast do przepisów prawa cywilnego i administracyjnego" - wskazała PK w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej.
Zażalenie do sądu na decyzję prokuratury o ekshumacji żony zapowiedział Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Kroki prawne zapowiedziała też Małgorzata Rybicka, wdowa do Arkadiuszu Rybickim.
Konieczność zbadania wszystkich niespopielonych ciał ofiar katastrofy ogłosiła w czerwcu Prokuratura Krajowa, która w tym roku przejęła śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej od zlikwidowanej prokuratury wojskowej. Wskazała wówczas, że badania sekcyjne będą miały znaczenie dla określenia przyczyny śmierci ofiar, a także przyczyn katastrofy.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.