Wypłata z ZUS z gwarantowanym powszechnym minimum plus fundusze pracownicze i własne oszczędności w trzecim filarze – tak według planów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma wyglądać przyszły system emerytalny.
Analitycy ZUS przygotowali dla rządu propozycje zmian. Według nich przyszłe emerytury miałyby pochodzić z trzech źródeł: ze środków zgromadzonych na kontach w ZUS, u pracodawcy i z własnych oszczędności w III filarze. ZUS przejąłby wszelkie sprawy związane z ubezpieczeniami emerytalnymi, także tych grup, które do tej pory miały własne ubezpieczenia, czyli rolników, służb mundurowych, sędziów i prokuratorów. Prawo do emerytury z pierwszego filaru nabywałby każdy, kto przynajmniej przez 5 lat płacił składki od minimum najniższego wynagrodzenia. Minimalna kwota tej części emerytury wynosiłaby 1000 zł. Oczywiście im dłuższy okres składkowy i im wyższe wynagrodzenia, a tym samym odprowadzane od niego składki, tym wyższa będzie przyszła emerytura.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wanda BRAMSKA
O psuciu dzieci i słoiku altruisty mówi psycholog dziecięcy dr Aleksandra Piotrowska.