Osobista lekarka Hillary Clinton ogłosiła, że chora na zapalenie płuc kandydatka Demokratów do Białego Domu dochodzi powoli do zdrowia i nadal jest "w stanie fizycznym i mentalnym pozwalającym na pełnienie urzędu prezydenta USA".
W liście przekazanym w środę mediom doktor Lisa Bardack stwierdziła, że CT (tomografia komputerowa) płuc pani Clinton przeprowadzona w ostatni piątek wykazała, że ma ona "łagodne i niezaraźliwe bakteryjne zapalenie płuc". Leczy się antybiotykiem.
Lekarka potwierdziła, że Clinton cierpi poza tym na alergię pyłkową i niedoczynność tarczycy. Jej ciśnienie wynosi 100 na 70, a poziom cholesterolu jest normalny. Badania piersi nie wykazały żadnych zmian.
Clinton źle się poczuła w niedzielę podczas uroczystości 15 rocznicy ataku terrorystycznego na USA i opuściła ceremonię przed jej zakończeniem. Przypadkiem nagrany film wideo sugerował, że zasłabła i z trudem wsiadła do samochodu podtrzymywana przez asystentów. Dopiero wtedy sztab jej kampanii wyborczej poinformował o zdiagnozowaniu choroby dwa dni wcześniej.
W wywiadzie dla telewizji CNN następnego dnia Hillary tłumaczyła, że chociaż jeszcze w piątek lekarze zalecali jej odpoczynek, nie przerwała zaplanowanych zajęć, bo zdawało się jej, że "przezwycięży" chorobę.
W niedzielę jednak odwołała planowaną podróż do Kalifornii, gdzie miała wziąć udział w przyjęciach połączonych ze zbiórką funduszy na kampanię. W "zastępstwie" kandydatki poleciał jej mąż Bill Clinton.
W wywiadzie w środę były prezydent powiedział, że Hillary "czuje się świetnie". Clinton ma wznowić kampanię w czwartek. Tego dnia wystąpi na wiecu w Karolinie Północnej - jednym z "wahających się" stanów, decydujących o wyniku wyborów.
Informacje od jej lekarki nie rozproszyły w pełni obaw o zdrowie Clinton. W 2012 r. Hillary upadła podczas kąpieli pod prysznicem i uderzyła się głową o ścianę doznając wstrząsu mózgu. Badanie wykazało potem skrzep w naczyniach krwionośnych między mózgiem a czaszką. Został on wyleczony lekami na rozrzedzenie krwi, ale pacjentka nadal zażywa jeden z nich, Coumadin.
Za 12 dni - 26 września - odbędzie się pierwsza telewizyjna debata kandydatów na prezydenta. Jak podała telewizja CNN, zwolennicy Clinton niepokoją się czy ich kandydatka zdąży w pełni wydobrzeć do tego czasu i będzie w formie.
W środę także republikański rywal Hillary, Donald Trump, uchylił rąbka tajemnicy co do swojego stanu zdrowia. W programie telewizyjnym prowadzonym przez lekarza celebrytę Mehmeta Oza pokazał mu wyniki swoich ostatnich badań okresowych, które ten ocenił jako bardzo dobre.