Do co najmniej 14 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi o sile 6,2 w skali Richtera, które w środę nad ranem nawiedziło środkowe Włochy - wynika z informacji podawanych przez miejscowe media. Poprzedni bilans mówił o sześciu zabitych.
Władze zastrzegają, że na oficjalny bilans jest jeszcze zbyt wcześnie.
Trzy osoby zginęły we własnych domach w miejscowościach Pescara del Tronto i Arquata w regionie Marche - poinformowali karabinierzy.
Burmistrz miasta Accumoli, położonego w niewielkiej odległości od ogniska wstrząsów, powiedział z kolei włoskiej agencji Agi, że zginęło tam sześć osób, w tym rodzice i dwoje małych dzieci.
Zwłoki pięciu osób wydobyto z gruzów budynków, które zawaliły się w wypoczynkowej miejscowości Amatrice, w regionie Lacjum, również położonej niedaleko epicentrum trzęsienia - podała stacja informacyjna Rainews24, nie podając źródeł.
"Nie ma połowy miasta. Ludzie są pod gruzami" - powiedział telewizji RAI burmistrz Sergio Pirozzi. Akcję ratunkową utrudniają gruzy na ulicach i częściowo zawalony most. Z powodu zagrożenia ewakuowano miejscowy szpital, a także liczne szpitale i domy seniora w innych miejscowościach regionu.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował, że polskie służby konsularne na bieżąco monitorują sytuację. "Nie spodziewamy się co prawda, aby tam byli Polacy, ale kto wie. Jest to okres wakacyjny, więc może ktoś jednak w tamtym regionie przebywał" - powiedział Waszczykowski w TVP Info.
Podkreślił, że Polska posiada wyspecjalizowane jednostki, które uczestniczyły w akcjach ratunkowych. "Jesteśmy gotowi udzielić takiej pomocy, jeśli Włosi o to się zwrócą" - powiedział szef dyplomacji.
Mieszkańcy Nursji noc spędzili pod gołym niebem MATTEO CROCCHIONI /PAP/EPA
Trzęsienie ziemi nastąpiło o godz. 3.36; ognisko wstrząsów zlokalizowano w odległości ok. 80 km na południowy wschód od miasta Perugia, na niewielkiej głębokości 10 km - poinformował amerykański ośrodek sejsmologiczny (USGS). Najbardziej dotknięte są regiony Umbria, Lacjum i Marche. Wstrząsy odczuwalne były także w Rzymie oddalonym od epicentrum o 150 km.
W ciągu pierwszych trzech godzin po trzęsieniu odnotowano 17 wstrząsów wtórnych, w tym największy o sile 5,5 w skali Richtera - podały włoskie służby sejsmologiczne. Siłę pierwotnego wstrząsu oceniły one na 6 w skali Richtera.
Najbardziej poszkodowane miejscowości to Accumoli, Amatrice, Posta i Arquata del Tronto - oświadczył rzecznik włoskiej staży pożarnej Luca Cari. Ze wstępnych informacji wynika jednak - zauważa agencja Reutera - że trzęsienie ziemi oszczędziło gęsto zaludnione obszary.
W 2009 r. potężne trzęsienie ziemi o sile 6,3 w skali Richtera nawiedziło region Aquila w środkowych Włoszech. Zginęło wówczas ponad 300 osób.
W nocy środkowe Włochy nawiedziło trzęsienie ziemi o sile ponad 6 stopni w skali Richtera LUCA PROSPERI /PAP/EPA