37 osób zginęło, a 500 zostało rannych w 373 wypadkach, do których doszło podczas czterech dni długiego sierpniowego weekendu. Od piątku zatrzymano 1278 nietrzeźwych kierowców - poinformowała we wtorek PAP Komenda Główna Policji.
Podczas długiego weekendu na trasach można było spotkać więcej patroli. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierowcy poruszali się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Kontrolowali także ich trzeźwość, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach. Na trasach były także nieoznakowane radiowozy wyposażone w wideorejestratory.
Jak podkreślają policjanci główne przyczyny wypadków to m.in.: nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.
Od 2015 roku obowiązują zaostrzone kary dla tych, którzy zdecydują się na jazdę "na podwójnym gazie". Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi im zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia) sąd ma obligatoryjnie orzekać świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł - w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.