Czas połączyć siły wojska i policji - przekonuje b. sekretarz bezpieczeństwa wewn. USA.
Chertoff jest jednym z autorów ustawy antyterrorystycznej Patriot Act. Uznano ją za kontrowersyjną. Uchwalono ją w październiku 2001 roku po zamachu na Wrold Trade Center. Zakładała, że przez nieokreślony okres można przetrzymywać bez sądu obywateli nieamerykańskich uznanych za zagrożenie dla amerykańskiego państwa. Rząd USA nie musiał ani ogłaszać takiego aresztu, ani się z niego usprawiedliwiać.
Chertoff gościł w radiowej Jedynce. Wyjaśniał, że skończyły się czasy, kiedy myślano, że NATO jest wyznaczone tylko do celów militarnych, a pilnowaniem porządku na ulicach powinna zajmować się policja.
Amerykański polityk dowodził, że wobec liczby napływających do Europy tabunów imigrantów, którzy nielegalnie przekraczają granice lub wyjeżdżają walczyć pod sztandarami ISIS, a następnie wracają, czas przyjąć do wiadomości, że NATO nie może patrzeć na to, nic nie robiąc.
Czas użyć wszelkich środków w walce z terroryzmem - przekonywał w programie "Więcej świata".
W piątek podczas trwającego w Warszawie szczytu, przywódcy państw NATO podjęli m.in. decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących po około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich.
Szef MSZ Witold Waszczykowski skomentował to wydarzenie, mówiąc, że dopiero teraz po dekadach trwającej od lato 80. pracy, udało się dać Polsce realne gwarancje sojusznicze.
jad /Polskie Radio