Papież: Miłosierdzie uwalnia nas od przeszłości

Franciszek zaapelował do prawosławnych.

Do obchodzonego przez Kościół katolicki Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia nawiązał Papież, przyjmując delegację prawosławnego patriarchatu Konstantynopola. Przybyła ona do Rzymu na jutrzejsze obchody uroczystości apostołów Piotra i Pawła w ramach obustronnej wymiany trwającej już od blisko pół wieku, bo od 1969 r.

Franciszek przypomniał, że obaj ci święci doświadczyli najpierw grzechu – jeden zapierając się Chrystusa, drugi prześladując Jego Kościół – a następnie mocy Bożego miłosierdzia. Obchodząc ich uroczystość, odnawiamy pamięć tego przebaczenia i łaski, które łączy wszystkich wierzących w Chrystusa. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że już od pierwszych wieków istniały liczne różnice między Kościołami Rzymu i Konstantynopola w dziedzinie liturgii, dyscypliny kościelnej, a nawet sposobu formułowania jedynej prawdy objawionej.

1

„Jednak u podstaw wszystkich tych konkretnych form, jakie nasze Kościoły przyjęły z biegiem czasu, jest zawsze to samo doświadczenie nieskończonej miłości Boga względem naszej małości i słabości oraz to samo powołanie, by być świadkami tej miłości do wszystkich. Uznanie przez nas, że doświadczenie miłosierdzia Bożego jest łączącą nas więzią, pociąga za sobą to, że winniśmy zabiegać coraz bardziej, aby miłosierdzie stawało się kryterium naszych wzajemnych relacji. Jeśli jako katolicy i prawosławni chcemy głosić razem cuda Bożego miłosierdzia całemu światu, nie możemy zachowywać w sobie poczucia i postaw rywalizacji, nieufności, pretensji. Samo miłosierdzie uwalnia nas od balastu przeszłości naznaczonej konfliktami i pozwala nam otwierać się na przyszłość, ku której Duch Święty nas prowadzi” – powiedział Ojciec Święty.

Papież podkreślił wkład wnoszony przez dialog teologiczny w przezwyciężanie przeszkód w powrocie do takiej jedności w różnorodności, jaka łączyła nas w pierwszym tysiącleciu. Wyraził uznanie dla prowadzonych już od ponad pół wieku prac północnoamerykańskiej grupy katolicko-prawosławnego dialogu teologicznego. Jej aktualny współprzewodniczący, greckoprawosławny metropolita Bostonu Metody, stoi właśnie na czele tegorocznej delegacji patriarchatu Konstantynopola na rzymskie obchody uroczystości świętych Piotra i Pawła.

Należy też do niej arcybiskup Hiob, mianowany ostatnio współprzewodniczącym Międzynarodowej Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego Między Kościołem Katolickim a Kościołem Prawosławnym. Jej następne spotkanie odbędzie się we wrześniu – przypomniał Franciszek. Nawiązał też do swojej niedawnej wizyty na greckiej wyspie Lesbos, gdzie razem z patriarchą Konstantynopola i z prawosławnym arcybiskupem Aten odwiedził goszczonych tam uchodźców i migrantów.

„Patrzeć na desperację na twarzach mężczyzn, kobiet i dzieci niepewnych swojego losu, słuchać bezsilnie opowiadań o ich niedolach i zatrzymać się w modlitwie na brzegu morza, które pochłonęło życie tylu niewinnych istot ludzkich było wzruszającym doświadczeniem. Potwierdziło ono, jak dużo trzeba jeszcze zrobić, żeby zapewnić godność i sprawiedliwość tylu braciom i siostrom. Wielką pociechą w tych tak smutnych chwilach była dla mnie wielka bliskość ludzka i duchowa patriarchy Bartłomieja i arcybiskupa Hieronima. Kierowani Duchem Świętym uświadamiamy sobie coraz bardziej, że my, katolicy i prawosławni, mamy wspólną odpowiedzialność wobec potrzebujących w posłuszeństwie jedynej Ewangelii naszego Pana Jezusa Chrystusa. Podjęcie razem tej odpowiedzialności jest obowiązkiem, który dotyczy samej wiarygodności bycia chrześcijanami” – powiedział Franciszek.

Ojciec Święty zachęcił do współpracy katolików i prawosławnych w konkretnych działaniach podejmowanych w służbie cierpiącej ludzkości. Do spotkania najwyższych zwierzchników obu Kościołów z uchodźcami i migrantami na Lebos nawiązał też patriarcha Bartłomiej w liście, który jego delegacja przekazała dziś Papieżowi.

« 1 »