Benedykt XVI nigdy nie żałował, że postanowił zrezygnować z urzędu papieskiego. Dziś żyje „całkowicie spokojnie, bardziej niż kiedykolwiek dotąd” i jest przekonany, że podjął właściwą decyzję.
Podkreślił to w rozmowie emitowanej 25 czerwca przez katolicką telewizję EWTN prywatny sekretarz papieża seniora abp Georg Gänswein. Jak przyznał postawa Benedykta XVI pomogła także jemu pokonać wewnętrzne opory jakie miał wobec rezygnacji papieża z urzędu.
Benedykt XVI ustąpił 28 lutego 2013 r. Podjął decyzję jakiej nie ośmielił się podjąć od 600 lat żaden z jego poprzedników. We wtorek 28 czerwca w Watykanie odbędzie się uroczystość z okazji 65-lecia kapłaństwa papieża seniora. Na tę uroczystość po raz pierwszy od powróci on do Pałacu Apostolskiego.
W wywiadzie abp Gänswein sprecyzował też swoją wypowiedź o „podzielonym papiestwie”. Wyjaśnił, że absolutnie nie chciał powiedzieć, iż z jego punktu widzenia mamy dwóch papieży, a Franciszek nie sprawuje urzędu zgodnie z prawem. „Papież Franciszek został wybrany zgodnie z prawem i jest papieżem zgodnie z prawem”- podkreślił prefekt Domu Papieskiego.
Przemawiając w maju na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim abp. Gänswein powiedział, że po ustąpieniu Benedykta XVI nie ma dwóch papieży, „ale de facto poszerzony urząd papieski aktywnego oraz kontemplującego papieża”. "Benedykt XVI zwolnił swój tron, jednak wraz z ustąpieniem nie opuścił posługi Piotrowej" - tłumaczył abp Gänswein. Wręcz przeciwnie – dodał - „on uzupełnił urząd personalny o wymiar kolegialny i synodalny, a więc jakby wspólną posługę”. Ta wypowiedź nie pozostała bez komentarzy.
Prefekt Domu Papieskiego stwierdził, że przypisuje mu się rzeczy, których wcale nie powiedział. Przypomniał też, że Benedykt XVI sam mówił, iż „jest nadal obecny w modlitwie i ofierze, w recinto (otoczeniu) bazyliki św. Piotra”. A swoją wypowiedzią o poszerzonej posłudze Piotrowej abp Gänswein chciał powiedzieć, że Benedykt XVI teraz wnosi swoje „duchowe owoce”. Jednocześnie zapewnił, że nie może być mowy o jakichkolwiek trudnościach, czy konkurowaniu między papieżem seniorem i Franciszkiem.