MSZ Niemiec: przedłużenie sankcji wobec Rosji będzie trudne.
Porozumienie dot. przedłużenia sankcji wobec Rosji będzie trudne ze względu na rosnącą opozycję dla tego pomysłu wśród niektórych państw UE - powiedział szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Kanclerz Angela Merkel jest przeciwko zniesieniu restrykcji.
Steinmeier wyraził tę opinię w czwartek podczas wywiadu dla agencji BNS.
"Zdajemy sobie sprawę z rosnącego oporu wewnątrz UE w sprawie przedłużania sankcji wobec Rosji. (...) Znalezienie wspólnego stanowiska w tej kwestii będzie trudniejsze niż rok temu" - dodał szef niemieckiej dyplomacji. Podkreślił także, że władze w Berlinie uważają, iż sankcje nałożone na Moskwę powinny obowiązywać do czasu wdrożenia porozumień z Mińska w sprawie zakończenia konfliktu na Ukrainie.
"Jedno jest pewne. Nie możemy ignorować aneksji Krymu przez Rosję, złamania prawa międzynarodowego i destabilizacji sytuacji na wschodzie Ukrainy" - podkreślił Steinmeier.
Merkel podczas szczytu siedmiu najbogatszych państw świata w Japonii wypowiedziała się przeciwko zniesieniu sankcji. "Musimy w najbliższych tygodniach uczynić wszystko, by osiągnąć widoczny postęp w realizacji politycznego procesu (na Ukrainie)" - powiedziała szefowa niemieckiego rządu. "Uważam, że jest za wcześnie na odwołanie alarmu" - podkreśliła niemiecka kanclerz. Jak dodała, ustały co prawda walki na dużą skalę, niemniej "nadal nie ma stabilnego rozejmu".
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble powiedział na spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami w Berlinie, że chociaż chciałby znieść sankcje jak najszybciej - "najchętniej jeszcze dziś", to "zapewne będzie trzeba je utrzymać".
Dzień wcześniej minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel opowiedział się za dialogiem z Rosją i stopniowym znoszeniem sankcji ekonomicznych wobec tego kraju. Gabriel i minister przemysłu Rosji Denis Manturow uczestniczyli w Dniach Rosji w Rostocku nad Bałtykiem.
"Wszyscy wiemy z doświadczenia, że izolacja nie prowadzi na dłuższą metę do celu. Pomóc może tylko dialog" - mówił Gabriel.
Szef niemieckiego resortu gospodarki i energetyki zastrzegł również, że warunkiem zniesienia sankcji jest przestrzeganie warunków porozumień z Mińska dotyczącego Ukrainy. Jego zdaniem, stanowisko Unii Europejskiej, które wyraża się w formule: "najpierw realizacja w stu procentach porozumienia z Mińska, a dopiero potem stuprocentowe zniesienie sankcji" jest "niezbyt mądre".
Sankcje gospodarcze wobec Rosji, wprowadzone w 2014 r. w odpowiedzi na aneksję Krymu i wspieranie przez Moskwę separatystów na wschodzie Ukrainy, wygasają z końcem lipca. Na przełomie czerwca i lipca UE musi podjąć decyzję w sprawie ich utrzymania. Już w ub. roku UE uzależniła zniesienie sankcji od wdrożenia porozumień z Mińska w sprawie zakończenia konfliktu.
Niemiecki biznes od dawna domaga się zniesienia sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Niemiecki eksport do Rosji zmniejszył się w zeszłym roku o 7,5 mld euro, co oznacza spadek o blisko jedną czwartą w porównaniu do roku 2014. W porównaniu z rekordowym 2012 r. obroty w handlu z Rosją spadły o niemal połowę.