W judejskiej Jerozolimie Paweł, Sylas, Barnaba i inni rozstrzygali spór dotyczący praw noachickich dla nieżydowskich chrześcijan.
Prawa noachickie to siedem przykazań, które obowiązywały potomków Noego (Noach), niebędących Żydami. Tam, gdzie Duch Prawdy decyduje, wszystko da się pogodzić bez zagrożenia hipokryzją. W niebiańskiej Jerozolimie, którą opisuje autor Objawienia, są różne bramy, bo z różnych stron można wchodzić do nieba. Nie wszyscy są w neokatechumenacie, nie wszyscy są charyzmatykami, nie wszyscy są w Opus Dei albo w Legionie Maryi. Istnieją katolicy różnego obrządku: greckiego, chaldejskiego, koptyjskiego albo jeszcze inni. Są różne dary łaski, ale ten sam Duch, który doprowadza do Prawdy, czyli do centrum niebiańskiej Jerozolimy. Z każdej z czterech stron niebiańskiej Jerozolimy są bramy, i to po trzy. Istnieją tacy ludzie, którzy wchodzą w Prawdę dzięki temu, że przetrwali rozpacz mroku północy (ARKTOS). Są i tacy, którzy skrycie wchodzą od strony smutnego zachodu (DYSIS). Inni wchodzą z radością wschodu (ANATOLE) albo oświetleni południowym słońcem szczęścia (MESEMBRE). Przeczytaj akrostychicznie, czyli pierwsze litery greckich nazw tych kierunków zapisanych w nawiasach, a przekonasz się, w Kim oni mogą się zjednoczyć. Jedna Prawda, którą jest Jezus Chrystus, Nowy Adam, ma drogi z różnych stron. Potrzeba nam wszystkim, wędrującym z różnych stron świata, wzajemnej i prawdziwej wyrozumiałości, ale nie fałszywego pobłażania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Augustyn Pelanowski