Niezwykła historia owczarka rodem z książki o "Psie, który jeździł koleją".
4-letni owczarek Pero stał się gwiazdą brytyjskiej prasy. W ciągu 12 dni przebył około 400 km z Cockermouth w Kumbrii do Aberystwyth w Walii.
Pies został wysłany przez swoich właścicieli na farmę w Kumbrii, gdzie miał pracować przy owcach. Owczarek nie miał jednak zamiaru się osiedlać i uciekł 8 kwietnia.
– Poinformowano nas, że Pero znikł – powiedziała w wywiadzie Shan James dla stacji BBC.
20 kwietnia Alan – mąż Shan, wyszedł po kolacji, by sprawdzić jak się mają zwierzęta. Przed drzwiami siedział Pero.
Teraz małżeństwo interesuje się, czy ktoś może miał styczność z owczarkiem w ciągu dwóch tygodni, ponieważ pies po powrocie nie był głodny i jest w dobrej kondycji.
Małgorzata Gajos /corriere.it/theguardian.com