I za taką fałdę skazują na śmierć. Pani Agnieszka po urodzeniu syna Stefana walczy. By żyło się normalniej.
Agnieszka Dudzińska. Mama i żona. Doktor socjologii. Pracownik Instytutu Studiów Politycznych PAN. Kiedy wśród znajomych powiedziała, że jest też lobbystką, ktoś zaoponował: „Nie bierzesz za swoją pracę pieniędzy, to nie jesteś”. – Owszem, pieniędzy nie biorę. Jestem więc lobbystką bez pieniędzy. Liczę na inną nagrodę, nie dziś i nie tutaj. Mam w tym swój prywatny interes. Tak więc jestem społeczną lobbystką, którą interesuje działanie, wpływanie na zmianę prawa, tak by życie rodzin, w których wychowują się dzieci niepełnosprawne, było znośniejsze i normalniejsze. Obecnie sytuacja, w której się znajdujemy, jest niewiarygodna. Przykład? W XXI wieku trudno zapisać dziecko niepełnosprawne do przedszkola. Nie mówiąc już o trudnościach z rehabilitacją, znalezieniem wsparcia dla rodziców, tysiącach problemów, z którymi cały czas trzeba się zmagać. Mijają lata, przychodzą kolejne rządy, a w kwestii wsparcia rodzin dzieci z niepełnosprawnościami prawie nic nie zmienia się na lepsze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska