Brukselscy prokuratorzy oskarżyli w poniedziałek trzy kolejne osoby o udział w organizacji terrorystycznej i wypuścili czwartą, którą zatrzymali wcześniej na przesłuchanie. Cała czwórka została zatrzymana w niedzielnych operacjach policji w regionie Brukseli.
W oświadczeniu prokuratorzy federalni powiadomili, że trzej oskarżeni to: Yassine A., Mohamed B. i Aboubaker O. Jak dodali, na tym etapie śledztwa nie mogą podać więcej szczegółów.
Tymczasem Belgijskie Centrum Kryzysowe poinformowało w poniedziałek, że w atakach z 22 marca na lotnisku i w metrze w Brukseli śmierć poniosło 35 osób, w tym trzech zamachowców; w szpitalu z powodu odniesionych ran zmarła jedna osoba. Wcześniej informowano o 31 zabitych i ok. 340 rannych.
W niedzielę belgijska policja przeprowadziła 13 nowych operacji w kilku dzielnicach Brukseli i wokół niej w ramach śledztwa dotyczącego terroryzmu; nie podano, czy naloty były związane z zamachami z 22 marca. Przesłuchano dziewięć osób, spośród których cztery zatrzymano w areszcie; jedna z nich właśnie została zwolniona w poniedziałek.
W sobotę prokuratura w Belgii informowała o postawieniu zarzutów trzem podejrzanym o terroryzm mężczyznom, z których jeden został według belgijskich mediów zarejestrowany 22 marca przez kamerę na brukselskim lotnisku wraz z dwoma zamachowcami samobójcami. Mężczyźnie temu, określonemu jako Faycal C., zarzuca się współuczestnictwo w działalności ugrupowania terrorystycznego oraz w dokonaniu i usiłowaniu zabójstw o charakterze terrorystycznym.
Dwaj pozostali podejrzani, Aboubakar A. i Rabah N., również zostali objęci zarzutami działalności terrorystycznej i przynależności do ugrupowania terrorystycznego. Rabah N. był poszukiwany w związku z przeprowadzoną 24 marca na paryskim przedmieściu Argenteuil akcją policyjną, w której trakcie ujęty został podejrzany o terroryzm Francuz Reda Kriket. Według francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych udaremniono w ten sposób znajdujące się "w zaawansowanym stadium" przygotowania do zamachu.