Do programu "Rodzina 500 plus" dodawane będą kolejne elementy - zadeklarowała w piątek premier Beata Szydło po spotkaniu z wielodzietnymi rodzinami. Wcześniej zapowiedziała też programy dla małych firm oraz podwyżki dla służb mundurowych.
W ramach spotkań w związku ze 100 dniami funkcjonowania rządu premier odwiedziła po południu podwarszawski Józefów, gdzie w czasie kampanii wyborczej spotykała się z rodzinami wielodzietnymi i przedstawiła założenia programu "Rodzina 500 plus".
Podczas piątkowej wizyty szefowa rządu zapowiedziała, że do programu dodawane będą już wkrótce "kolejne elementy". "Będziemy dodawać rzeczy, które są ważne dla polskich rodzin" - podkreśliła.
Podkreśliła, że "Rodzina 500 plus" to najważniejszy program rządu, przyjęty bardzo szybki, "który z jednej strony ma zapewnić wsparcie dla tych rodzin, które są w trudniejszej sytuacji materialnej, ale z drugiej strony ma dać jasny sygnał: Polsce zależy na rodzinach, polskie państwo, polski rząd będzie wspierał rodziny".
Premier oceniła, że w ciągu 100 dni funkcjonowania jej gabinetu udało się stworzyć dobry klimat wokół polskiej rodziny, który - jak podkreśliła - jest tematem ponad podziałami politycznymi. "Chcę podziękować tym wszystkim, którzy poparli nasz program w Sejmie i tym wszystkim, którzy się wstrzymali, mimo że go krytykowali. Chcę podziękować klubom opozycyjnym za to, że pomimo krytyki potrafili dostrzec w tym programie zalety, a przede wszystkim potrafili dostrzec rodzinę" - mówiła.
Szydło podkreśliła, że w tym czasie udało się wdrożyć inne rozwiązania służące rodzinie: ustawę znoszącą obowiązek szkolny sześciolatków oraz ustawę zakazującą odbierania rodzicom dzieci ze względu na biedę.
Pierwszym punktem wizyty premier na trasie piątkowych spotkań z okazji 100 dni rządu była rodzinna piekarnia w miejscowości Kroczewo (powiat płoński). Szefowa rządu rozmawiała z właścicielami i pracownikami piekarni m.in. o tym, co zrobić, żeby "polscy przedsiębiorcy mieli dobrą perspektywę prowadzenia swoich firm".
Szydło zaznaczyła, że jej rząd przygotował już projekty ustaw: obniżający podatek CIT do 15 proc. dla małych i średnich firm oraz zwiększający minimalną stawkę za godzinę do 12 złotych dla pracowników zatrudnionych na umowę zlecenie.
"Małe firmy rodzinne, które dają zatrudnienie dla lokalnych środowisk, które również są perspektywiczne i zatrudniają coraz więcej osób (...) to jest to, o co chodzi, żebyśmy mogli myśleć o dobrym rozwoju gospodarczym" - przekonywała szefowa rządu.
Jak oceniła, "małe firmy, małe przedsiębiorstwa, dające pracę, to szansa rozwoju lokalnych społeczności". "Warto na pewno na takie firmy stawiać i my w naszych projektach rządowych jeszcze co najmniej kilka takich programów dla małych przedsiębiorców, rzemieślników, podmiotów gospodarczych będziemy realizować" - zadeklarowała premier.
Szefowa rządu spotkała się też ze strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej oraz mieszkańcami Uniecka (powiat płoński). W rozmowie ze strażakami premier mówiła o podwyżkach dla służb mundurowych, m.in. dla Państwowej Straży Pożarnej, policji i wojska. "Będziemy wprowadzali podwyżki dlatego, że trzeba doceniać, wynagradzać tych ludzi, którzy cały czas są na służbie, a do tej pory mieli bardzo niskie wynagrodzenia, nie byli doceniani. Myśmy to zmienili, będą w tym roku podwyżki" - zadeklarowała.
Szydło podkreśliła, że należy także myśleć o strażakach ochotnikach. "Musimy wprowadzić programy, które będą pozwalały tym jednostkom się rozwijać, które będą zabezpieczały również funkcjonowanie tych jednostek, nie tylko pod względem organizacyjnym, sprzętowym, ale również musimy myśleć o tym, że ci ludzie, którzy pracują dla lokalnych społeczności, pracują z własnej woli, muszą być doceniani" - mówiła premier.
Jak relacjonowała, z mieszkańcami Uniecka rozmawiała o ich problemach, o tym, że młodzi ludzie chcą wracać do Polski i pracować w naszym kraju.
"Chodzi o to, żebyśmy wszyscy byli zjednoczeni wokół ważnych wartości dla nas wszystkich. Jesteśmy jedną, wielką biało-czerwoną drużyną. Wspierajmy się, potrzebne jest nam budowanie wspólnoty, każdy z nas ma swoje zadania, cele i obowiązki" - powiedziała Szydło. Dodała, że ważne jest, żeby wszyscy Polacy "wspólnie myśleli o budowaniu dobrej przyszłości dla naszej ojczyzny i obywateli".
Szydło mówiła też, że rządowi PiS udaje się realizować program prorodzinny, który - przekonywała - jest realnym wsparciem dla polskich rodzin. "Tak jak mówiłam w expose i powtarzam to wszędzie - polska rodzina jest dla nas najważniejszym podmiotem, chcemy go wspierać z całych sił" - zadeklarowała szefowa rządu.
Premier w piątek spotka się jeszcze seniorami w Makowie Mazowieckim.