"Wałęsa był orędownikiem zmian, ale w czasie swojej prezydentury przeciwdziałał lustracji, dekomunizacji" - stwierdził Jacek Sasin, historyk i poseł PiS, w rozmowie z Salve TV.
Poseł PiS podkreśla, że współpraca Wałęsy z SB była od dawna używana, jako środek nacisków politycznych: “Stan Tymiński w 1990 roku miał słynną czarną teczkę, która miała zawierać kompromitujące materiały o jego kontrkandydacie w wyborach prezydenckich - Lechu Wałęsie” .
Gość "Tematu Dnia" Salve TV zauważa, że Wałęsa miał szansę na odcięcie się od niechlubnej przeszłości: „Należę do tych którzy z Lechem Wałęsą wiązali kiedyś bardzo wielkie nadzieje. Do tych, dla których Lech Wałęsa był pierwszoplanowym aktorem wielkiej zmiany po 1989 roku” - mówi Sasin i dodaje: „Okazało się jednak, że to była fatalna prezydentura, która spowodowała, że straciliśmy szanse, żeby szybko, sprawnie odciąć się od epoki komunistycznej”.
Komentując bieżące wydarzenia Sasin stwierdza: „Pomnik Lecha Wałęsy upadł, jest to koniec mówienia, że to człowiek bez skazy”.
Jak podkreśla Sasin priorytetem obecnego rządu jest polityka historyczna i skuteczna walka z oczerniniem wizerunku Polski: Myślę, że to wielkie zadanie dla nas, żeby pokazać całemu światu, że obalenie komunizmu to nie Lech Wałęsa, tylko zasługa całego polskiego narodu”.
Jacek Sasin: Lech Wałęsa chce dalej brnąć w kłamstwo
Salve TV
Salve TV