Słoweńcy w niedzielnym referendum odrzucili nowelizację ustawy o małżeństwie, pozwalającą na zawieranie małżeństw przez osoby homoseksualne - wynika ze wstępnych rezultatów podanych przez komisję wyborczą po przeliczeniu ok. 93 proc. głosów.
Przeciwko uchwalonej w marcu przez parlament nowelizacji definiującej małżeństwo jedynie jako związek dwojga dorosłych wypowiedziało się 63 proc. głosujących, za jej utrzymaniem było 37 proc. uczestników referendum.
Aby doprowadzić do odrzucenia nowelizacji, konieczne było quorum; za zniesieniem musi zagłosować nie tylko większość osób głosujących w plebiscycie, ale też co najmniej jedna piąta wszystkich uprawnionych do głosowania - 20 proc. z 1,7 mln, czyli 343 tys. osób. Według komisji wyborczej, choć frekwencja była niska, na poziomie ok. 35 proc., to liczba osób głosujących na "nie" okazała się wystarczająca.
Słowenia jest pierwszym kraju postkomunistycznym, który zorganizował referendum w sprawie małżeństw homoseksualnych - przypomina agencja AP. Referendum rozpisano na wniosek konserwatywnej inicjatywy obywatelskiej "Chodzi o dzieci", wspieranej przez Kościół katolicki i prawicowe ugrupowania opozycyjne, która zebrała 40 tys. podpisów pod swoim wnioskiem.
W 2012 roku doprowadziła już ona do anulowania liberalnej ustawy o rodzinie, która m.in. miała zwiększyć prawa osób homoseksualnych. W podobnym referendum Słoweńcy odrzucili wówczas większością 55 proc. możliwość przyznania osobom homoseksualnym prawa do małżeństwa.
Odrzucona w niedzielnym referendum nowelizacja przepisów przyjęta w marcu 2015 r. stanowiła, że w myśl słoweńskiego prawa małżeństwo to "związek dwóch osób niezależnie od ich płci". Przeciwnicy małżeństw jednopłciowych są za dalszym definiowaniem małżeństwa jako związku zawieranego przez kobietę i mężczyznę oraz sprzeciwiają się szczególnie adoptowaniu dzieci przez pary homoseksualne. Zwolennicy nowelizacji wskazują z kolei, że zrównywałaby w oczach prawa pary homo- i heteroseksualne. Za wprowadzeniem małżeństw jednopłciowych jest też rząd w Lublanie.