Trzy przepisy nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS są niekonstytucyjne - uznał prokurator generalny Andrzej Seremet w stanowisku dla TK, który w środę zbada tę nowelizację.
W 47-stronicowym stanowisku dla TK Seremet uznał za niezgodne z konstytucją zapisy o ponownym wyborze przez Sejm do składu TK pięciu sędziów; o 30-dniowym terminie na złożenia przez sędziego TK ślubowania wobec prezydenta RP oraz o wygaszeniu kadencji dotychczasowego prezesa i wiceprezesa TK.
Według Seremeta art. 137a nowelizacji - o ponownym wyborze sędziów w miejsce tych, których kadencja wygasa w 2015 r. - otwiera drogę do "sprzecznego z postanowieniami konstytucji zwiększenia liczby sędziów". "Tylko wybór dwóch sędziów Trybunału w miejsce sędziów, których kadencja upływa w czasie VIII kadencji Sejmu, a zatem kadencji bieżącej, można uznać w świetle tego przepisu za dopuszczalny" - uznał.
Zdaniem szefa PG zapis o składaniu ślubowania przed prezydentem w 30 dni od wyboru sędziwego prowadzi do "nieuprawnionej ingerencji prezydenta RP w procedurę wyboru sędziów Trybunału". "Prezydentowi nie przysługują bowiem żadne uprawnienia do kwestionowania merytoryczności dokonanego wyboru sędziego przez Sejm" - uznał Seremet.
Napisał też, że wygaszenie kadencji dotychczasowego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego i wiceprezesa Stanisława Biernata po upływie trzech miesięcy od dnia wejścia nowelizacji w życie, "uchybia roli i pozycji ustrojowej TK jako organu władzy sądowniczej i ma niewątpliwie charakter arbitralny".
Zarazem Prokurator Generalny uznał za zgodny z konstytucją tryb uchwalenia nowelizacji. "Stwierdzone uchybienia w sejmowej procedurze regulaminowej nie mogą przesądzać o niekonstytucyjności trybu uchwalenia ustawy, albowiem nie doszło do naruszenia konstytucyjnych zasad trybu prawodawczego" - napisał.
W środę pięcioosobowy skład Trybunału Konstytucyjnego zbada tę nowelizację ustawy o TK, uchwaloną przez Sejm 19 listopada. Została ona zaskarżona jako niekonstytucyjna przez posłów PO, Rzecznika Praw Obywatelskich, Krajową Radę Sądownictwa i I prezesa Sądu Najwyższego.