Tak, to my tworzymy atmosferę, którą później oddychamy. Albo – trzeba niestety to przyznać – atmosferę, którą się podtruwamy. Na przełomie jesieni i zimy jakość powietrza w Polsce jest koszmarna!
Dlaczego tak się dzieje? Bo wtedy powietrze jest wilgotne, a szkodliwe cząsteczki mają się na czym „zawiesić”. Gdy przychodzi sroga zima, kominy wypuszczają do atmosfery więcej szkodliwych związków, ale te są szybko rozwiewane. W czasie mrozu powietrze jest suche (woda osiada jako szron albo śnieg), a to znaczy, że czystsze. Najgorsze pod względem jakości powietrza są miesiące październik i listopad. A potem luty i marzec. Podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa antysmogowa ma pomóc w walce z zanieczyszczeniami. Tymczasem Ministerstwo Środowiska przy wsparciu Ministerstwa Zdrowia uruchomiło kampanię społeczną pt. „TworzyMy atmosferę”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek