Komisja Europejska przedstawiła w środę pakiet propozycji działań, które mają pomóc złagodzić kryzys imigracyjny w UE. Obejmują one rozdzielenie między państwa Unii 160 tysięcy uchodźców według ustalonych kwot. Przedstawiamy szczegóły propozycji.
Gmach Komisji Europejskiej w Brukseli Xavier Häpe / CC 2.0 Spis zagadnień:
Relokacja 160 tysięcy uchodźców docierających do Włoch, Grecji i na Węgry
W maju KE zaproponowała przejęcie przez kraje Unii w ciągu dwóch lat 40 tysięcy uchodźców docierających do Włoch i do Grecji, zaś w środę zaproponowała relokację dodatkowych 120 tysięcy uchodźców, w tym 15 600 z Włoch, 50 400 z Grecji i 50 400 z Węgier. Uchodźcy mieliby zostać rozdzieleni według kwot ustalonych na podstawie wielkości PKB kraju przyjmującego i liczby ludności, a także poziomu bezrobocia i liczby już przyjętych uchodźców. Do Polski miałoby trafić w sumie blisko 12 tysięcy osób, w tym 2659 w ramach programu relokacji zaproponowanego w maju oraz 9287 w ramach nowej propozycji: 1207 uchodźców przejętych od Włoch, 3901 - od Grecji oraz 4179 - od Węgier. Propozycją zajmą się ministrowie spraw wewnętrznych UE na spotkaniu 14 września w Brukseli.
Programem zostaną objęci Syryjczycy, Erytrejczycy i Irakijczycy. Od każdej przesiedlonej osoby pobrane zostaną odciski palców. Uchodźca będzie mógł legalnie przebywać tylko na terytorium kraju, który go przyjął. Państwa członkowskie powinny powołać oficerów łącznikowych, którzy pomogliby w podziale uchodźców, biorąc pod uwagę ich preferencje, kwalifikacje zawodowe, związki rodzinne, znajomość języka, tak by ułatwić integrację w kraju przyjmującym. W programie nie muszą uczestniczyć Wielka Brytania, Irlandia i Dania, które są wyłączone ze współpracy UE w dziedzinie azylu. Propozycja KE przewiduje też możliwość czasowego wyłączenia kraju UE z udziału w dystrybucji uchodźców z uwagi na uzasadnione okoliczności, jak np. klęska żywiołowa. W zamian jednak kraj taki będzie musiał wpłacić do budżetu UE równowartość 0,002 proc. PKB. Wyłączenie może obowiązywać maksymalnie przez rok. Komisja Europejska będzie oceniać, czy są uzasadnione powody dla takiego wyłączenia.
Na relokację uchodźców trafi 780 mln euro z unijnego budżetu. Na każdą przyjęta osobę kraj UE otrzyma 6000 euro. Włochy, Węgry i Grecja otrzymają po 500 euro na osobę, aby pokryć koszty transportu.
Ustanowienie trwałego mechanizmu relokacji uchodźców w kryzysowej sytuacji
Komisja Europejska chce też ustanowienia trwałego mechanizmu dystrybucji uchodźców, który mógłby być automatycznie uruchamiany w razie nagłego i dużego napływu imigrantów do jednego lub kilku krajów Unii. Ten system również ma być oparty o ustalone kwoty procentowe dla poszczególnych państw. O tym, czy zaistniały okoliczności wymagające uruchomienia mechanizmu, miałaby decydować KE, proponując również liczbę uchodźców, którzy mieliby zostać rozdzieleni między kraje UE. Liczba ta nie powinna być większa niż 40 proc. liczby wniosków o azyl, złożonych w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających decyzję. Przewidziano możliwość czasowego wyłączenia (maksymalnie na rok) z udziału w dystrybucji uchodźców w razie nadzwyczajnych okoliczności. Kraj, który skorzysta z tej możliwości, będzie musiał wpłacić do budżetu UE równowartość 0,002 proc. PKB.
Lista bezpiecznych krajów pochodzenia
Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia, Serbia i Turcja mają zostać uznane przez UE za bezpieczne kraje pochodzenia, których obywatele nie zasługują na azyl w UE. KE podkreśla, że istnienie takiej wspólnej listy pozwoli przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl. Jednak - zastrzega - każdy przypadek nadal powinien być rozpatrywany indywidualnie.
Poprawa skuteczności polityki powrotowej
KE szacuje, że w 2014 roku tylko 40 proc. imigrantów, którzy nie otrzymali azylu w UE i powinni zostać odesłani do krajów pochodzenia, faktycznie zostało odesłanych. Do 2014 roku Komisja zamierza przeprowadzić rewizję unijnej dyrektywy powrotowej, by poprawić jej skuteczność. Proponuje tez wzmocnić rolę agencji zarządzania granicami Frontex w tym zakresie. W placówkach UE w krajach trzecich mieliby pracować oficerowie łącznikowi Fronteksu, aby poprawić współpracę w dziedzinie readmisji nielegalnych imigrantów.
Fundusz powierniczy na zwalczanie przyczyn migracji w Afryce
Komisja Europejska przeznaczyła 1,8 mld euro na specjalny fundusz powierniczy, który będzie finansował działania służące wyeliminowaniu przyczyn migracji w krajach Afryki Północnej, Rogu Afryki, Sahelu i regionu jeziora Czad. Z funduszu finansowana ma być np. pomoc dla lokalnych społeczności, szkolenia i edukacja, czy także walka z przemytnikami ludzi i poprawa skuteczności organów ścigania. Pieniądze mają pochodzić z budżetu UE, ale KE oczekuje, że kraje UE także wniosą dodatkowy wkład.